Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona, rozmowna, zawsze uśmiechnięta ;-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8450
Komentarzy: 323
Założony: 2 lutego 2014
Ostatni wpis: 4 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milliika

kobieta, 28 lat, Gdańsk

183 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 kwietnia 2014 , Komentarze (4)

Dzisiaj mimo dużego nawału obowiązków znalazłam 25 min by poćwiczyć. Niestety jak mówiłam po chorobie mój organizm jest kompletnie wyczerpany. Dzisiaj dałam radę tylko 15 minut skalpela Chodakowskiej, podnoszenie hantli 15 kg 10 x 2 , deska po 30 sek na bok i 200 brzuszków.   Ale jest już postęp robię coraz więcej. 

Jutro chce iść na godzinny spacer ( przynajmniej godzinny --> bo licze na dłuższy ;p  ) z moim mężczyzną . Ale nie wiadomo jak mój organizm zareaguje. 2 tygodnie w domu i nagle na świeże powietrze ; p 

Dzisiaj tez mam w planie spacer niestety obowiązkowy , bo dziadkowie wrócili z podróży i zapraszają do siebie więc 40 min spacerek zawsze spoko ;)

Waga wciąż pokazuje 87 kg :(

3 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj wypada mój wolny dzień od ćwiczeń i....  obeszlo się bez większego obżarstwa :)

Zrobiłam sobie dzisiaj kosmetyczny czwartek, nie miałam czasu by zadbać o swoj wygląd tak bardzo dokładnie. Zafundowałam sobie dzisiaj manicure i pedicure i pofarbowałam włosy :) 

Jutro chcę zrobić mój trening obiegowy + 10 min mel b ramiona.  Dbam o brzuszek, pupe , uda i łydki ale ramionami wogole się nie zajmuje czas to zmienić :) Zamówiłam sobie hantelki 0.5 , 0.7 i 1 kg za 30 zł ( 6 sztuk) + przesyłka 15 zł. 

Myślałam również o wdrążeniu planu biegania, nigdy fanką biegania nie byłam ale można by to zmienic. Przed moim domem jest taki plac rowerowy , rano i wieczorem nikt z niego nie korzysta a na oko ma ok 350 m więc na poszątek 1 kółko , następny dzień 2.... itd. Co wy na to ? :)

2 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Zostały 3 miesiące do wakacji. Jestem tym faktem przerażona ! Jest piękna pogoda można by iść na rolki, rower, spróbować pobiegać. Ale nieeeeeee ja muszę być chora i mieć zakaz wychodzenia z domu do końca tygodnia. 

Więc dzisiejszy dzień zaczynam śniadaniem w postaci kaszki mannej i herbatki ziołowej oraz porządnej porcji ćwiczeń :)

 * Mój trening obiegowy tym razem więcej ćwiczeń ( 120 skoków, 40 przysiadów , 30 damskich pompek , deska po 35 sek wyprostowane ręce i po 30 na ugiętych , martwy ciąg z hantlom 10 kg 10 powtórzeń i podnoszenie tej hantli 10 x 2 , 200 brzuszków , i na końcu znowu powtórzenie 100 skoków )

Niestety mój stan wciąż nie pozwala na nic innego :( Ale od poniedziałku chcę zrobić 30 dniowe wyzwanie Skalpel ! 

Zaplanowany jadłospis

Śniadanie : Kaszka manna + herbata ziołowa

II Śniadanie : Jabłko

Obiad : Lasagna warzywna

Podwieczorek : coś słodkiego ^^

Kolacja : Pół ciemnej bułki z sałatą i pomidorem 

1 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Jak mówiłam zaczynam od nowa : tym razem skutecznie i do końca

Dzień zaczynam jednym tostem francuskim i szklanką świeżego soku porzeczkowego oraz porcją następujących ćwiczeń :

- Mój własny 25 min trening obiegowy ( 3 min skoki na skakance , 30 przysiadów, 200 brzuszków, 25 damskich pompek , deska z ugietą ręką po 20 sek na każdy bok i z wyprostowaną 30 sek na stronę , podnoszenie hantli 10 kg obiema rękami - 10 powtórzeń + przysiady z hantlą 10 powtórzeń -  tzw martwy ciąg i na koniec znowu powtórzyć skoki i przysiady :) ) 

Chciałam zrobić jeszcze skalpel z Chodakowską ale nie miałam już sił - po chorobie mój organizm jest strasznie osłabiony. W szczególności , że wciąż biorę tabletki nie chcę go nadwyrężać. Co ciekawe nie ćwiczyłam 2 tygodnie i nie jadłam dietetycznie, w  moim menu zagościły potrawy tłuste , smażone na oleju i biały chleb a moja waga pokazała 87 kg czyli tylko o 0.5 kg przytyłam. Jestem bardzo zadowolona bo normalnie pokazałby się efekt jojo.

Obiecuje wam że teraz będę ćwiczyć 6 dni w tygodniu  i nie ma żadnych ale to żadnych wymówek ! :) Muszę ruszyć dupsko i zrobić chociaż to minimum 30 min musi sie znaleźć. 

WSZYSTKIE DAMY RADĘ ! :) 

31 marca 2014 , Komentarze (2)

Byłam 2 tygodnie chora , odcięta od internetu 

Przez ten czas mój chłopak mi gotował no i waga mi wzrosła. 

Mam jeszcze 1 tydzien wolnego więc wezmę się za siebie porządnie

Trzymajcie kciuki , tym razem się uda ^,-

20 marca 2014 , Komentarze (6)

Hej hej hej !

Dzisiaj pierwszy dzień wiosny więc do wakacji nie zostało wiele czasu.. Ja mój dzionek rozpoczynam 20 przysiadow, 50 skokow i deską po 30 sek na strone. Od 3 dni nic nie robiłam bo nawet nie miałam sił, ale w końcu się zmotywowałam. Od leżenia w łóżku jeszcze nikt nie schudnął. Eh jaka szkoda ; p 

No i jak zawsze na moje konto leci 1 godz spacer dom - dworzzec- dworzec - dom ; D Jestem ciekawa ile taki spacerek spala kalorii ; p

Dzisiaj robie sobie dzien na samej wodzie, bo od paru dni strasznie ciężko mi na żołądku i urusł mi brzuchol. Jestem ciekawa czy dam radę ; p 

Tak więc trzeba spinać dupę i zacząć ćwiczyć bo nie dostaniemy ładnej figury na zawołanie. Wieczorem mam plan zrobić skalpel albo abs z melą : )

Miłego dnia ; p

18 marca 2014 , Komentarze (2)

Wczoraj absolutnie nie miałam na nic siły. Szłam na dworzec i powrotem pieszo w tym wielkim wietrze. Normalnie jak ide 30 min to zdawało mi się jakbym szła godzinami. Dzisiaj mam zakwasy w nogach -  nie żartuje !

Do tego mój facet zrobił mi tradycyjny kaloryczny obiad a ja uległam - ziemniaki polane maslanka, duuuuzy schabowy, buraczki i trochę kalafiorku. W sumie to bardzo tęskniłam za takim jedzeniem. ;/ 

Dzisiaj mam godzinę koszykówki więc ruch jak najbardziej będzie, do tego spacer : dom- dworzec, dworzec- dom razem 1 godz . A wieczorem jak nie będę zmęczona dzisiejszym dniem zrobie jakiś porządny trening. Po 43 dniach  warto zmodyfikować swój program treningowy, bo mój organizm przyzwyczaja się do ćwiczeń. To ciężka sprawa, bo ja osobiście bardzo lubię moją/naszą Melę i nie wiem, czy jakikolwiek inny zestaw ćwiczeń porwie mnie, tak jak ona, ale cóż, trzeba spróbować;)

Ćwiczyli laski żeby potem nie było ;)

16 marca 2014 , Komentarze (5)

Ram pam pam waga pokazała 85 kg ;) Jest dobrze, dzisiaj nie ćwiczę bo coś słabo się czuje. Więc leże sobie w łóżeczku i wygrzewam swoje kończyny ; p 

Poczytam co tam u was i jeśli będę miała więcej sił wieczorem to może poćwiczę ale musze znaleść większą motywację ; D

15 marca 2014 , Komentarze (5)

Wczoraj miałam więcej aktuwności niż przypuszczałam... bo się pobiłam z jedną dziewczyną ; D 

Ona niestety wyszła z tego w słabym stanie a ja mam tylko malutkie draśnięcie. Te lata boksu się opłaciły ...

Dzisiaj robie sobie dyspense od diety :) 

dzisiaj 1 godzinka spaceru, moze troszke więcej , ale nie wiem czy pogoda mi pozwoli :) 

A wy macie jakieś plany na aktywny weekend ? :P

14 marca 2014 , Komentarze (4)

Niesamowite jak ten czas zapiernicza już połowa miesiąca. Potem jeszcze kwiecień, maj , czerwiec i już są wakacje. Czyli nie za dużo czasu pozostało by zrobić  wielką metamorfozę. ( 108 dni ) Ale -5 kg może jeszcze ubędzie. Mam wyrzuty sumienia, ze zaczęłam ćwiczyć dopiero 39 dni temu. 

Wczoraj do mojej aktywności doszła jeszcze 2 godzinna gra w koszykówkę i 30 min spaceru do domu. Chciałam iść wczoraj na rolki jeszcze ale musiałam się uczyć fizyki ,mam dzisiaj ostatni termin zaliczenia. Ahhh ten stres :P

A moja dzisiejsza aktuwność :

- 200 skoków

-200 brzuszków

-50 damskich pompek

- deska 6 pozycji każda po 30 sek

- 50 przysiadów

- 1 godz marszu ( na dworzec + powrót do domu razem )

- i czeka mnie sprzątanie całego pokoju więc jeszcze więce ruchu ;p

Mam nadzieję, że dzisaj zrobię sobie w końcu trening z Mel B który na dzisiaj zaplanowałam. :) Życzę miłego aktywnego dnia !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.