Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
extremalny brak czasu!!!


Taka to moja firemka właśnie jest...że pół roku się smęcimy z jakimiś ślamazarnymi projektami ,a teraz istne zatrzęsienie, terminy na wczoraj i extremalny brak czasu - już naprawdę staram sie nie narzekac na to tylko zaciskam zeby i gnam.

Bardzo Was przepraszam za potworne zaniedbania...obiecuję wszystko nadrobić. I juz nic a nic nie narzekam...co prawda głównie dlatego ,że rano pobiegałam i endorfiny mnie ciagle trzymają...zatem spinam się do ostrej pracy. Dietetycznie jestem jak najbardziej czysta.

Całusy!

  • gruszkin

    gruszkin

    11 czerwca 2013, 23:18

    O ile lubisz swoją pracę to dasz radę. Buziaczki.

  • holka

    holka

    11 czerwca 2013, 15:14

    U mnie w pracy jest pracy dużo albo BARDZO dużo.... i wszystko na terminy....ale dobrze,że lubie to co robię bo inaczej byłoby kiepsko :) Dobrze,że dietę trzymasz i biegasz...

  • gzemela

    gzemela

    11 czerwca 2013, 13:31

    Nie tylko w twojej firmie takie warunki, u mnie podobnie. Są dni, kiedy normalnie nudzę się, jak mops, a za chwilę nie będę wiedziała, gdzie ręce wsadzić ;)

  • papiszynka

    papiszynka

    11 czerwca 2013, 11:58

    powodzenia w pracy :)

  • sloneczko1990

    sloneczko1990

    11 czerwca 2013, 11:30

    Musisz sobie koniecznie poprawić nastrój! Brakuje tutaj Twojej energii!

  • anuszka1981

    anuszka1981

    11 czerwca 2013, 11:19

    czekamy na Ciebie :)

  • briget1983

    briget1983

    11 czerwca 2013, 09:55

    Ach, bo to żaden rekord tu przy was:) Ale dla mnie dużo, biegłam 13 min ciągiem:) A moje ostatnie bieganie to był 8 min bieg, potem 3 min marsz. Dlatego się cieszę ze po 2 tyg przerwy wydłużyłam o 5 min mój cykl:)

  • Rubakota

    Rubakota

    11 czerwca 2013, 09:05

    U mnie póki co święty spokój w pracy ufff. Trzymaj się :)

  • tuti83

    tuti83

    11 czerwca 2013, 08:04

    ;) u mnie w pracy to znów wygląda tak, że pół miesiąca szukamy zajęcia a drugie pół nie wiadomo w co ręce włożyć ;)

  • briget1983

    briget1983

    11 czerwca 2013, 07:52

    Trzymaj się:) Nie wiem co to za branża ale u mnie swojego czasu tak samo było:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.