Witajcie kochaniutkie!
Rano stanęłam na wadze i jest spadek!!! 64,7 - to może nie jest poirunujący spadek jak na 2 tygodnie, ale ja jestem szczęśliwa,że w ogóle spadło! W cm też widać ubytki - mało chudnę w bicepsie i udzie (wielka szkoda), ale za to brzuch się robi coraz mniejszy! Hurra! To mobilizuje do dalszej walki!
Pogoda P-A-S-K-U-D-N-A!!!!
No tak -ŚWIĘTUJEMY!!!
Kochane, życzę Wam w tym dniu wytrwałości tyle, by starczyło i na walkę i na podtrzymanie idealnej wagi, samych słonecznych i uśmiechniętych dni w nowej skórze! Zdrowa, piękna sylwetka górą
Miłego dnia!
Adula.adrianna
8 marca 2013, 12:49Super, oby tak dalej. Mi to najszybciej schodzi z biustu a najwolniej bioder i łydek. Wszystkiego najlepszego.
Niecierpliwa1980
8 marca 2013, 11:42Gratulacje,tak trzymaj. Mi tez najwolniej spada biceps i uda...ech-nie może być idealnie :-) Jakieś proporcje trzeba zachować :-) Serdeczne życzenia !
ognik1958
8 marca 2013, 09:59Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :)
bea3007
8 marca 2013, 09:28Brawo za spadki :) Wszystkiego naj...
NigdyNieKochalam
8 marca 2013, 08:43Gratuluję spadku. ;** ;)) Jesteś coraz bliżej swojego celu, tak trzymać. ;))
zaga24
8 marca 2013, 08:40Madziu barwo za spadek!n jest juz na pewno świetnie