Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta dzień 49.


Czterdziesty dziewiąty dzień diety.

1 listopada - Święto Zmarłych.

W tym roku część grobów odwiedziliśmy już wczoraj. Został nam jeden, na który pojedziemy, kiedy fala ludzi przestanie zalewać cmentarze. Samemu ciężko jest dostać się do grobów najbliższych w te dni, a co dopiero z małym dzieckiem na rękach, czy w wózku. Nie, nie ma opcji.
Niestety jest jeden grób, którego w tym roku nie odwiedzę. Cmentarz znajduje się spory kawał poza granicami mojego miasta i ciężko się tam dostać. Jest to grób mojego kolegi, o którym pisałam Wam w jednej z wcześniejszych notatek. Wiem, że przychodząc do mnie w snach potrzebuje mojej obecności, mam wielkie wyrzuty sumienia, że w tym roku do Niego nie pojadę. Zapalam w oknie światełko na znak pamięci o Nim...

Dzień pamięci o zmarłych zawsze był przepełniony tajemnicą. Teraz zwyczajnie nie mam czasu przeżywać go w środku - tak jak kiedyś.

Całodzienny bilans posiłków i napojów:

~ Parówka z ketchupem
~ Kromka chleba
~ Smakija light
~ Zupa pomidorowa z zacierkami
~ Satino light
~ Ryż zapiekany z warzywami

~ Podwójna herbata z pomarańczą + półtorej łyżeczki cukru

Jakie macie plany na dzisiejszy dzień? Pewnie wszystkie wybieracie się na cmentarze.
Ja zmuszona jestem deko ogarnąć mieszkanie [ale tylko w wierzchu. ;)] i później idziemy z Misią na długi spacer.

Miłego dnia dziewczynki.
  • mojojoja

    mojojoja

    2 listopada 2011, 09:51

    Tak jak każdy... mi to z wielkim smutkiem chodzi się tego dnia.. wspomnienia po bliskich osobach i w ogóle. Ale cóż. Powodzenia i wytrwałości ;) ;*

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    1 listopada 2011, 23:41

    zjazdy rodzinne -u nas w domu jak zwylke-zaliczone, sprzatanie po imprezie -zaliczone, grzechy liczne również zaliczone;D

  • nothingless

    nothingless

    1 listopada 2011, 20:01

    cieszę się, że ten łikend był z taką piękną pogodą :) matka natura jest tej jesieni łaskawa. pewnie jak to napisałam, to zaczną się śnieżyce :D.

  • OtherWorld

    OtherWorld

    1 listopada 2011, 18:40

    Mnie ogarnia nostalgia, kiedy przemierzam cmentarz. Patrząc na te wszystkie groby mam wrażenie, że stoją przy nich duchy zmarłych. Ale to taka moja interpretacja. Czuję się po prostu obserwowana, a myśl o tym, że życie nie trwa wiecznie napełnia mnie dreszczem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.