Czterdziesty czwarty dzień diety.
Hurra!
Na wadze 60,5kg więc mniej więcej tyle ile ważyłam przed zajściem w ciążę.
Jestem z siebie bardzo dumna, zwłaszcza, że od kilku ładnych dni kilogramy nie chciały w ogóle ruszyć, aż tu nagle z dnia na dzień taki spadek. Szczęśliwa.
Widzę po sobie, że uda mi zeszczuplały. Na twarzy też nie jestem już pucusiem. Muszę pracować przede wszystkim nad brzuchem, bo po ciąży nie wygląda on niestety super atrakcyjnie.
Do celu 57kg zostało tylko 3,5kg. To 'tylko' motywuje jeszcze bardziej.
Całodzienny bilans posiłków i napojów:
~ Kromka chleba pełnoziarnistego z sałatą, serkiem light, szynką, ogórkiem i kiełkami
~ Kawa mrożona
~ Ryż z warzywami w sosie pomidorowym
~ Jogurt Danone
~ Podwójna herbata z pomarańczą + łyżeczka cukru
Bilans aktywności fizycznej:
~ 200 brzuszków
~ Ćwiczenia 30min
~ Trzygodzinne sprzątanie
Wzięliśmy się w garść i wspólnymi siłami wypucowaliśmy mieszkanie.
Wciąż czekamy na wstawienie balkonowego okna [to już drugi miesiąc] liczę na to, że w poniedziałek sprawa będzie już załatwiona.
Bardzo chciałabym aby waga się utrzymała, a z czasem poleciała jeszcze w dół, będę do tego dążyć.
Jutro mam taką mini sesyjkę - nic ambitnego, po prostu trzeba wyrwać się z domu i poznać nowych ludzi.
Wpadnę do Was wieczorem i opowiem jak było.
Trzymajcie kciuki, żebym dobrze wypadła przed obiektywem, w końcu tak długo nie pozowałam...
nothingless
27 października 2011, 22:20super ;)
felia
27 października 2011, 21:08Gratuluje!
misiaaa2009
27 października 2011, 13:20Tylko można pozazdrościć :)Super to już praktycznie cel osiągnięty :)Buziaczki :*
Choco.Cherry
27 października 2011, 11:42tak trzymaj:)!
kiziamizia23
27 października 2011, 11:38gratuluję:) no i walcz dalej o upragniony cel:)