Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta dzień 37.


Trzydziesty siódmy dzień diety.

Z dietą okay, na wadze 61,5kg postanowiłam więcej się ruszać.
Fizycznie może być, psychicznie mniej - chyba dopada mnie jakieś przesilenie.
Jutro mamy pracowity dzień, nazbieraliśmy masę rzeczy dla zwierząt ze schroniska i trzeba im to zawieźć. Bierzemy też psa na strzyżenie + papierkowe sprawy. A Perełka do Babci.

Całodzienny bilans posiłków i napojów:

~ Dwie kromki chlebka WASA z sałatą i chudą szynką
~ Gorący kubek
~ Cukinia faszerowana
~ Kawa mrożona
~ Parówka light z ketchupem
~ Pół kromki chleba

Bilans aktywności fizycznej:

~ 200 brzuszków
~ Ćwiczenia 30min

Nie mam dziś weny na długie notatki.
Poćwiczę troszkę, wykapię się i uciekam spać.

Buziaki.
  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    20 października 2011, 21:46

    o tej porze roku nie trudno o obniżenie nastroju, ja na pocieszenie zrobiłam zakupy:) i od razu nastawienie do zycia lepsze:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.