Dwudziesty drugi dzień diety.
Ćwiczę [za mało].
Łykam błonnik.
Odżywiam się zdrowo i racjonalnie:
[pierwszy posiłek do dwóch godzin po pobudce
ostatni posiłek do dziewiętnastej]
No i jakoś leci.
Chce mi się mrożonej kawy, zaraz zwariuję.
Edit: kupiłam sobie tę kawe ;D jestem szczęśliwa.
Całodzienny bilans posiłków i napojów:
~ Mała sałatka [sałata lodowa, rzodkiewka, pomidor, ogórek konserwowy, ser feta light]
~ Kromka chlebka WASA z serkiem light i szynką gotowaną
~ Kawa mrożona
~ Leczo
~ Chiński makaron z lekkim sosem + dwie pieczarki
Bilans aktywności fizycznej:
~ 60 brzuszków
Na grouponie kupiłam dziś kupon na strzyżenie, modelowanie z sauną na włosy z ampułką lub maską w Studiu 6 na Oporowie. Jeśli zdecyduję się na kolor to może od razu zafarbuję [40% rabatu]. Umówię się na piątek, lub przyszły tydzień i jak wrócę napiszę czy jestem zadowolona z efektu.
A tak poza tym to sprzedaję na all śliczne nowe kalosze, świetny model jak Burberry.
Jeśli któraś z Was szuka i jest zainteresowana to zapraszam na moją aukcję: KLIK
Miłego dnia wszystkim.
misiaaa2009
5 października 2011, 14:42Ohhh dziękuję za taki długi komentarzyk :)Widzę,że też postanowiłaś postawić na małą zmiankę ,jeśli chodzi o kolorki włosów mi osobiście się podobają teraz te żywe odcienie rudego ,napewno wiesz o czym mowa ,niewiem jaką masz karnację itp. może by pasowało :)Ja bym dużo dała ,żeby mi pasowało ,ale niestety ja mogę stawiać tylko na odcienie blondu :)Trzymam kciuki ,żebyś była zadowolona :)buziaczki i mam nadzieje do usłyszenia :)
silnawola
5 października 2011, 11:01Pięknie spadasz z wagi. I te Twoje potrawy - baardzo apetycznie wyglądają, a zawierają same zdrowe składniki... pięknie:) Cieszę się, że mimo dziecka znajdujesz jeszcze czas na ćwiczenia... Powodzenia i dużo motywacji na dzień dzisiejszy!!!:)
rabarbar.
5 października 2011, 09:28dzięki za miłe słowa wsparcia! ;] nie ważne czy mamy do zrzucenia 5, 10 czy 40 kg - ważne, żeby się wspierać! ;]