Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak w bibli....


:)
  • likelike

    likelike

    2 września 2009, 14:52

    4,5 l?Co to jest,potrafię więcej:D.

  • biedronka1984

    biedronka1984

    2 września 2009, 14:16

    o kurcze nno to mozna sie wsciec... wiem o czym mowisz bo sama kiedys tak zakonczyłam impreze z tym ze ja po prostu tak jakby zapomniałam ze istnieje cos takiego jak torebka i nalezy ja zabrac:):):) hihihih

  • flora1991

    flora1991

    1 września 2009, 16:13

    o kurcze, to faktycznie pech:( niestety szara, polska rzeczywistość. Nie przejmuj sie tym, może akurat wszystko sie wyjaśni i odzyskasz chociażby dokumenty:) pozdrawiam:***

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    1 września 2009, 09:01

    ehh tylko jak sobie przypomnę że rok temu ważyłam 54..to aż sama jestem zła na siebie i swoją głupote...buziak:)

  • anila2

    anila2

    31 sierpnia 2009, 21:38

    bieedna mała krówka... może Ci chociaż dowód odeślą...

  • patrasia85

    patrasia85

    31 sierpnia 2009, 21:14

    oj biedactwo:(współczuje!bo tylko problemy:(((ja niedawno zostawiłam portfel w knajpie na stoliku!przeryczałam całą noc(1000zł) plus dowodzik i prawko:(a tu rano do mojej pracy przychodzi Pani z tej knajpy i wrecza mi zgube:)))moja wiara w współczujących ludzi nie umarła:)trzeba mieć oczy w koło głowy!!!

  • mama86

    mama86

    31 sierpnia 2009, 20:06

    no to mialas przygodne NIEZAPOMNIANA!!! szczerze wspolczuje....a ten kto to zrobil predzej czy pozniej reka sprawiedliwosci go dosiegnie!!!! Pozdraiwam:)

  • bOMbelek69

    bOMbelek69

    31 sierpnia 2009, 19:59

    to ci dopiero klopot. Moze chociaz dokumenty "sie" znajda... powodzenia

  • Monorolka

    Monorolka

    31 sierpnia 2009, 16:57

    fajne masz podejście:) Stał się i się nie odstanie, możesz tylko życzyć temu kto Ci to ukradł żeby ta komórka okazała się feralna i np azbestowa.

  • zwiedlykwiatek

    zwiedlykwiatek

    31 sierpnia 2009, 16:52

    ojejku... że z takim spokojem o tym piszesz...

  • kamea87

    kamea87

    31 sierpnia 2009, 15:06

    Moja droga, ależ ja je sprzedaję właśnie od jakiś 3 tygodni, m.in. poprzez stronę do której linki czasem w notkach dodaję ;) Dwie witalijki już kolczykami uraczyłam, no a poza tym jeszcze parę innych osób ma już te moje pierdółki w uszach ;P

  • maritasz

    maritasz

    31 sierpnia 2009, 14:31

    Nie zazdroszczę przesrane z wyrabianiem nowych dokumentów...Coma czyżby bierfestival w Chorzowie?;)

  • Avika87

    Avika87

    31 sierpnia 2009, 14:20

    Coś życie Cię ostatnio nie rozpieszcza, 3mam kciuki, żeby ta zła pasa się już skończyła! A jeśli chodzi o mnie to muszę wytrzymać to miesiąc i przeprowadzam się do ukochanego, ale widzę, że może mi być bardzo trudno tu wyrobić:(

  • Millli123

    Millli123

    31 sierpnia 2009, 13:52

    ehh, czasami ofiarę trzeba ponieść... no teraz już nic nie zrobisz.. biedna:*

  • akitaa

    akitaa

    31 sierpnia 2009, 13:03

    ojej, współczuje Kochana! teraz tyle chodzenia i załatwień! ehh :/ pewnie na tej imprezce Ci ktos zwinął :/ trzymaj się!

  • cikunia

    cikunia

    31 sierpnia 2009, 12:33

    O matko, nei zazdroszcze! niech temu co to zrobił uschnie ręka! Jak można tak robić! Zamiast krasc niech do roboty pójdzie, a nie tym co cieżko pracuja zabiera! Oj, kochana współczuje! Na prawde! Pewnie sporo tego bioegania i zastrtzegania! Trzymaj sie!

  • jalosia

    jalosia

    31 sierpnia 2009, 12:21

    No to ktoś miał baaaardzo owocny weekend, szkoda tylko, że Twoim kosztem. Może chociaż dokumenty uda się odzyskać. Trzymaj sie.

  • Hatezit

    Hatezit

    31 sierpnia 2009, 12:16

    Spokojnie dziewczyno, będzie dobrze, mnie też kilka razy okradziono i nawet z komórki ale tak bywa w naszym i innych krajach i nic z tym nie da się zrobić. Nie uważam że ten wpis akurat jest zabawny. Głowa do góry choć i tak wiem że łatwo mi jest powiedzieć. Dużo całusów dla ciebie.

  • Zawzieta1987

    Zawzieta1987

    31 sierpnia 2009, 11:54

    No to weekend nie ciekawie minął:), ale nie można się łamać będzie dobrze:) Ważne,że coraz chudsza:) Wysyłam zaproszonko,bo bardzo lubię tutaj wchodzić i śledzić Twój pamiętnik. Masz bardzo ciekawą osobowość i nastawienie do życia:) Pozdrawiam.

  • crotte85

    crotte85

    31 sierpnia 2009, 11:38

    bidula, jednak to prawda ze smutki chodza parami ale nieszczescia to juz stadem. pamietaj co nas nie zabije to wzmocni, powodzenia i wytrwalosci w zalatwianiu wszystkiego. buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.