Hej, na jutro planuję:
- serek twarogowy z pomidorem oraz kanapka z szynką (314 kcal)
- sałatka z szynką i nerkowcami ( 315 kcal)
- sałatka z szynką i nerkowcami ( 313 kcal)
- zapiekana pierś z kurczaka z pieczarkami (znowu upiekłam chyba na 3 dni - i z głowy :)) ( 315 kcal)
- makaron z piersią z kurczaka i szpinakiem ( 318 kcal)
= 1575 kcal
Dzisiaj poćwiczone na siłowni, pierwszy raz ćwiczyłam z Garminem i pulsometrem, chciałam sprawdzić ile mogę spalić kcal w ciągu ok 1,5 godzinnego treningu. Wyszło 450 kcal. Całkiem dobry wynik :) Jestem zadowolona.
Jutro poniedziałek i do pracyyy.... ble ble fuj fuj, trzymajcie się ! :)
aleksface
25 sierpnia 2015, 14:20wow 450kcal to super wynik! ja jak jestem na silce to max wychodzi mi 300 XD
really_fall_in_love_with_food
24 sierpnia 2015, 19:05mało jesz jak na swoj wiek, wage i wysilek fizyczny :) ale to Ty znasz najlepiej swoj organizm. powodzenia, AR :)
Melycha
24 sierpnia 2015, 19:11Na takim bilansie jestem od 8 sierpnia, póki co jest wszystko okej. Kiedyś byłam na 1800 i tak niby waga spadała ale jakoś mnie wyniki nie satysfakcjonowały. Póki nie chodzę głodna będę się tego trzymać :)