Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znow tylko kilo!!

lepiej zebym poszla spac jak sie za jedzenie zlapac.a kalori troche spalilam bo na rowerze w sumie to 50 min bylam i w pracy wszedzie po schodach no i sie troche ludzi nadzwigalam,nie ma wiec tak zle.u mnie waga w miejscu.wez cos poradz!!!

2 kilo w 2 tygodnie !!! Wow....

Gratuluje kiloska mniej:) Ja tez chcialabym juz cos zgubic no ale niestety musze poczekac..hihii...powodzenia w dalszej drodze no i oczywiscie milego weekendu zycze;)

powinnas sie cieszyc bo to naprawde nie lada wysilek zeby stracic kilka kilo i oprzec sie pokusa:) Masz racje motywacja jest najwazniejsza a jak widac ze rzeczy zaczynaja byc za duze to jeszcze bardziej to motywuje:P papap pozdrawiam serdecznie

masz dokładnie takie same jak ja na początku odchudzania , ważyłam tylko 5 kg mniej .Ciesz się naprawdę ,że centymetry lecą , przecież wagi nie masz wypisanej na czole , a twoja figurkę każdy widzi na pierwszy rzut oka ,prawda ??? napewno lepsze jest powolne odchudzanie , bo takie na huuuurrrraaaaa, to jeszcze szybsze piekne jo -jo bedzie . Pozdrawiam serdecznie i życze żebyś osiągnęła zamierzony efekt !

ze tak zanudzam ale wiesz co tam np pisze 11:6 to o to chodzi ? wczoraj probowalam ta wage i postawilam meza .I co to znaczy? pozdrawiam Ja co piotek sie bede wazyla.

Aż :))) wyobraź sobie 4 kostki smalcu :))) gratuluję i oby tak dalej , po 1 kg na tydzień :)) to najzdrowsze chudnięcie, więc ciesz się :)))pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy spadek wagi :))))

lecisz jak strzala tez prawda? Powiedz mi z tym tluszczem to sprawdzasz to na wadze? Mozesz napisac cos wiecej. Tak kawke pije i mysle sobie jak pokonac reszte kg !!!!hahhaha pozdrawiam i wieze ze coi sie uda