Hej dziewczyny!!!
Dziekuje bardzo za odzew teraz przynajmniej widze,ze nie tylko ja mam taki problem,ale wspolnie razniej wiec bedziemy dzialac!!!Dzisiaj trzeci dzien jakos sie narazie trzymam chociaz nadal chodze glodna bo zoladek jakos nie chce dac sie oszukac.Pije litrami wode....zapycham sie salata i wszedzie widze tylko jedzenie.To jakis obled!!!Jak mozna myslec tylko o jednym.Pocieszam sie ,ze to stan przejsciowy i nadal wierze,ze mi sie uda czego i Wam goraco zycze.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
summertime
18 kwietnia 2007, 21:57Ja tez caly czas mysle o jedzeniu!Jak zjem sniadanie,to juz mysle o obiedzie !Mam nadzieje,ze jak zoladek sie troche skurczy,to ochota na jedzenie tez minie!Musimy byc dzielne!Podobno najtrudniejsze sa poczatki,pozniej bedzie juz z gorki!
kwiatuszek170466
18 kwietnia 2007, 21:48Tak jak zobaczysz jakiekolwiek efekty zaraz nabierzesz większej ochoty do odchudzania zobaczysz.POWODZENIA Życzę!
Piraniaaa
18 kwietnia 2007, 14:20tak to tylko chwilowe jeszcze kilka dni i bedzie lepiej ... naprawde ... na poczatku faktycznie ja tez tak mialam ze wciaz myslalam o jedzeniu teraz jednak nawet ciastka na mnie nie dzialaja i potrafie siedziec obojetna nawet jak leza przede mna ..... pozdrawiam cieplutko z deszczowej dzis krainki
abiozi
18 kwietnia 2007, 14:09Wiem co piszę bo sama przez to przechodziłam. Brzuszek się troche obkurczy i nie będzie Ci tak dokuczał. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
gosia2007
18 kwietnia 2007, 14:04poczatki sa zawsze trodne ale wierze w to ze dasz rade i zycze dalej powodzenia i pozdrawiam