Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już w domu.....:( nowy stary problem WNM


wszystko mi zjadło i muszę jeszcze raz napisać

wczoraj wróciliśmy do domu, na razie ciężko bo tęsknię ogromnie ale z czasem będzie łatwiej. Domu nie oglądaliśmy bo landlor się rozmyślił. Dalej nie mamy wynajętego domu...

Mam nowy nabytek, prosto z TkMaxx mianowicie - skakankę. Z ciężarkami. Full wypas.
Ale jak to w moim życiu od razu problem, który zdaje się mogłam przewidzieć.
Zaczęło się po urodzeniu pierwszego dziecka, po drugim było już gorzej, rodziłam siłami natury. Pierwszy poród miałam bardzo ciężki, długi, męczący. Rozerwana byłam i w środku i na zewnątrz. Drugi trochę lepiej. Myślałam że z czasem mięśnie wrócą do swojej postaci, ale nie wróciło nic do normy.
Kiedy kicham, kiedy kaszle. Jak ćwiczę kilera a konkretnie pajace, dziś na skakance..... itd
posikuje............
WNM - wysiłkowe nietrzymanie moczu :(:(:(:(:( wstyd mi wstyd
do lekarza strasznie mi wstyd z tym iść bo co on mi może pomóc. Jestem uwiązana w domu, nie mam czasu iść nawet skontrolować ostatnie wyniki z krwi a co dopiero chodzić po specjalistach.

wstyd mi i smutno strasznie, jestem jeszcze taka młoda a co będzie jak będę mieć 50????????????????????????????????????

  • alice1975

    alice1975

    28 listopada 2013, 11:57

    w internecie mozna kupic takie urzadzenia do cwiczenia miesni Kegla, tez mi sie nieco pogorszylo po urodzeniu dziecka i na razie cwicze sobie zaciskajac i puszczajac tak jak radza w szkole rodzenia i cwiczenia tez nieco pomagaja.Na poczatku tez skakac w ogole nie moglam,paskudne uczucie a teraz juz skacze i wszystko,ale tez zdarza mi sie popuscic przy duzym wysilku...

  • Herbata185

    Herbata185

    3 czerwca 2013, 22:23

    Jaki wstyd kobieto urodziłaś dzieci. Nie grzebałaś sobie nigdzie granatem. Też mam problem. Jak kicham to krzyżuję nogi, na skakance nie skaczę. Bałam się też biegać, przemogłam się, ale 1,5 godziny przed bieganiem nic nie piję. Wiem, że można to wyleczyć tabletkami albo operacyjnie. Jak ćwiczysz to mięśnie napinasz i powinno być także lepiej

  • wiosna1956

    wiosna1956

    3 czerwca 2013, 20:58

    ćwicz jak sikasz , czyli w czasie sikania wstrzymuj i puszczaj a do lekarza spokojnie możesz iść, pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.