Dzisiaj kolejny już 6 dzień mojego detoksu który z katorgi przerodził się w przyjemność. Od rana mam dobry humor tak jak mówią słowa piosenki. Dietkę znoszę bardzo dobrze dlatego bo daje mi mnóstwo energii. Z przyrządzaniem jedzonka są problemy gdyż jest trochę trudności by komponować dania z samych owoców i warzyw bez użycia oleju, jajek i innych składników. Nauczyłam się jednak gotować i dusić potrawy używając jedynie wywarów. To całkiem fajne gdy stworzy się coś co później wyśmienicie smakuje. Ta dieta odkwasza mój organizm a zarazem pozwala wyczuć niewyczuwalny do tej pory za sprawą konserwantów smak i aromat warzyw. Traktuję tą dietkę jako przygodę a nie jako konieczność. Wiem że jeżeli zaczęłabym to wszystko analizować to nie przetrwałabym kolejnych dni. Tak więc zero zastanawiania się nad czymkolwiek i jedziemy z tym "detoksem". Czuję, że następuje już oczyszczanie mojego organizmu. Zauważyłam, że już widzę znacznie lepiej i ostrzej na co wcześniej się uskarżałam. Moja cera przypomina cerę nastolatki przechodzącej okres dojrzewania. Jest pokryta wypryskami ale mam nadzieję, że z upływem czasu to się zmieni. Dietka przypadła w niekorzystnym dla mnie okresie tzn. po moim urazie nogi ale widzę że mój naderwany mięsień się pięknie goi bo staję na tą nogę i chodzę już bez problemu. Może to również zasługa tej diety. Oczyszczony organizm lepiej się regeneruje. Tak więc jestem pełna optymizmu i mam ogromną nadzieję że będzie taki wpis 42/42 co będzie oznaczało pomyślne zakończenie diety.
To ogromna Wasza zasługa, że daję radę. Każdy komentarz pod moim wpisem daje mi motywację. Nie chciałabym Was zawieść
MamaJowitki
29 lipca 2014, 10:44dzieki :) a Jowi fakt bardzo lubi pomagac :D
leon42
28 lipca 2014, 15:48Można używać dobrych oleji bez przesady tj. sezamowy, szafranowy, rzepakowy..:) np. do pieczenia ziemniaków :) Pierwszy tydzień plus ...:))
katy-waity
28 lipca 2014, 15:44na pewno warzywa i owoce to samo zdrowie:) i nauczysz sie moze nowych sposob przygotowywania potraw ( polecałabym chyba tylko przy takiej diecie pić dodatkowo wapń)
Grubaska.Aneta
28 lipca 2014, 15:01Pięknie zaparcie walczysz:)!
WielkaPanda
28 lipca 2014, 13:51Ja wytrzymałam na tej diecie 5 dni. Najbardziej mnie zniechęcił fakt, że nie mogę jeśc bananów. Ale to było w ubiegłym roku. A za ciebie trzymam mocno kciuki:)
MamaJowitki
28 lipca 2014, 11:31a ile ma trwac twoj detoks? i co mozesz jesc a czego nie?
Meg73
28 lipca 2014, 12:15Ta dieta trwa równo 6 tygodni czyli 42 dni. Mogę jeść warzywa oprócz strączkowych i owoce tj. jabłka, cytryny, grejpfruty. Mogą to być potrawy gotowane , surowe, soki. Oczyszcza organizm. Zabronione jest wszystko poza tym.
MamaJowitki
28 lipca 2014, 12:16oo mamciu niezly rezim, trzymam kciuki, ja nie wiem czy dalabym rade
mikusia1971
28 lipca 2014, 11:28To dzisiaj mamy podobnie bo ja też mam dobry humor i od rana ta piosenka mnie nie opuszcza, cały czas chodzę i ja sobie nucę : ) trzymam kciuki, dasz radę : )
samotnicaaa
28 lipca 2014, 11:25Trzymam mialo byc:-)
samotnicaaa
28 lipca 2014, 11:22Podziwiam Cie za ten detoks i tzymam kciuki!