Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bardzo denerwujące :((((

Twoj syn ma rację leczenie bez rezultatów to tylko wyciąganie kasy. Napewno nie uzdrowi Ciebie całkowicie ale ulga w bólach powinna już być. Pozdrawiam

Oj tak, coś się dzieje na portalu, Krysiu dużo zdrowia, żeby noga przestała w końcu boleć, buziaczki.

Tak Krysiu, to bardzo denerwujące, a nawet smutne, ale po podpowiedzi koleżanek przeszłam na starą wersję i teraz dopiero widzę Wasze wpisy, a zatem pewnie trzeba tak obejść te problemy z Vitalią. Miłego czwartku Ci Kochana życze i gorąco pozdrawiam :):):)

Witaj , pomyślnych wieści u ortopedy a co do wpisów , ja widzę je tylko na starej wersji mojego konta, pozdrawiam

Życzę pomyślnych rokowań u lekarza Krysiu, całuski:))

Ja juz mialam wpasc w rozpacz, ze nikt mnie nie lubi-ani wpisow ani komentarzy (bo nikt nie widzial mojego wpisu). Pozdrawiam i ja:)

Krysiu, bardzo, ale to bardzo wspólczuję Ci bólu...Biedna jesteś z tym biodrem, Ty , taka ruchliwa i energiczna...Tym bardziej Cie podziwiam za dyscypline zywieniowa, u mnie pewnie by sie skonczyło słodkimi pocieszankami... Na Vitlaii korzystam ze starej strony, wszystko widze, zdjęcia wklejam, jest ok...Przynajmniej u mnie...Spróbuj i Ty:)) Pozdrawiam, koniecznie powiedz wszystko ortopedzie, niech leczy dalej, nie jakoś zaradzi, od tego jest.... Cmok:))

Ja też przestawiłam się na starą wersję i zobaczyłam nowe wpisy. Ale żadnych zdjęć wkleić nie mogę. Martwi mnie Twoje biodro. Wygląda na to, że kwas nie pomógł. Przyciśnij ortopedę, niech Ci wszystko dokładnie wytłumaczy co lekarz powinien zrobić, żeby biodro przestało boleć. Moja kuzynka kilka lat się broniła przed operacją i w końcu w tym roku wstawili jej endoprotezę. Żałuje, że zwlekała tak długo bo teraz boli ją drugie biodro, które nadwyrężała oszczędzając to chore. Takie błędne koło. W szkole chyba dam Ci urlop zdrowotny, nie masz głowy teraz do zadań specjalnych. Może po Nowym Roku zechcesz wrócić. Co Ty na to? A jak powieki? Czy widać różnicę? Buziaki słodziaki Kryniu.

Krysiu wejdź na "starą stronę" Vutalii. Ja sprawdzam wpisy "znajomi" +ulubione" i wyskakują mi wpisy, Buziaki

To prawda. Mojego wpisu w pamiętniku też na tablicy nie ma. Zdjęcia musiałam wstawić do fb by móc wstawić na Vitalii. Moja cierpliwość też się kończy. Jak tak dalej pójdzie to wiele osób się wycofa bo szkoda nerwów.

Tez tak myslalam....ze cos nie tak,ze nikt nie pisze ;) Wspoczuje kochana ,ze nadal z biodrem nie jest dobrze....moze jednak operacja to bedzie lepsze wyjscie;)....widze po znajomych ktore mialy takie operacje....i sa zadowolone;) Buziaki Krysienko wieczorne przesylam;))

Staraj się zawsze kopiować długi wpis przed publikacją, nie raz "uratowało mi to życie", bo bym się wściekła;)

Właśnie Krysiu - przejdz na "starą wersję swojego konta" ... Ja też tak mam , jak Ty kochana ... wczoraj zmieniłam i już wpisy widzę :) Robienie wpisu jest teraz wielkim wyzwaniem "uda się go publikować , czy też nie" ... Bardzo Ci współczuję kochana tych dalszych dolegliwości z biodrem , bardzo współczuję ... Ciekawe co na to jutro lekarz powie ... Uśmiechnij się , musi być lepiej przecież :))) Ściskam i pozdrawiam :)))

Krysiu , przełącz się na starą wersję Vitalii. Buziak