A to za sprawą tego stołeczka , który stanąłby drodze mojego męża , na który się przewrócił , potykając się wcześniej , chyba o własne nogi :((((.
Wszystko miało miejsce w niedzielę wieczorem , gdy wszedł na niego , by zamknąć okna :))) schodząc " stopnie się złożyły stołek się przewrócił , ja już spałam i nie słyszałam tego rumoru !!! Przyznał się do tego " wypadku" dopiero we wtorek , gdy ból był już nie do ukrycia , a powiem Wam , że mój " wilk morski" nigdy na nic nie narzeka !!! Siniaki na klatce piersiowej , nodze i kolanach wskazywały jednak , że sprawa jest powaźna . Wszystko wskazywało na to , źe oprócz stłuczenia , mogły popękać zebra . Wczoraj wreszcie pojechał na cito !! do lekarza , ale dostał tylko środki przeciwbólowe , bo płuca pracują prawidłowo , a jeśli nastąpiło złamanie lub pęknięcie żebra , to same się zrosną / lub nie/ i boleć będzie ok. 3 tygodni !!! Skierowania na RTG nie dostał , bo miał robione badania 6 miesięcy temu i w/g doktor nie należy się zbyt często naświetlać . Ja bym nie dała tak się " spławić" , ale przecież mój M. jest dorosły i sam może decydować !!! Efekt jest taki , źe nie może spać , bo ból nie pozwala przekręcić się z boku na bok , lepiej jest siedzieć niż leżeć , więc wstaje o 3- ciej i do rana siedzi w salonie :))) . Zadzwoniliśmy dziś do Iławy i przesunęliśmy narazie o tydzień nasz przyjazd ,na szczęście było to możliwe , bo od 05.08 nasz apartament jest już zajęty , więc wyjedziemy 30-31.07 , jeśli moj poturbowany mąż będzie w lepszym stanie !!
Z wiadomości ważnych dot. Vitalii , zapomniałam nadmienić , że na wakacjach obroniłam wagę :)))) mimo zupełnego " rozpasania" , do domu wróciłam w sobotę z wagą 86 kg , dziś rano było 86,5 kg , więc nie jest żle , dalej będę pilnować wagi , by powolutku schodzić coraz niżej !!! Muszę jeszcze zrobić porządek z moim biodrem , które daje znać o sobie , we wrześniu powtórzę zabieg z kwasem hialuronowym , innego wyjścia i sposobu leczenia na ten moment nie ma !!! W następnym wpisie postaram się wkleić kilka zdjęć z urlopu , ale muszę usiąść do laptopa , bo tam wgrałam część zdjęc !!! Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego weekendu !!! Buziaczki !!! P.s. Uważajcie na siebie i dbajcie o zdrowie swoje i najbliższych !!!
KrystynaW1954
23 lipca 2016, 09:05Ojej !!!! Tak to czasami pechowo się składa, ale miejmy nadzieję, że Twój mąż rychło powróci do sprawności. Wiesz Krysiu, ja też już jestem po pierwszym zastrzyku osocza bogatopłytkowego wraz z kwasem hialuronowym do mojego chorego biodra i raz jeszcze Ci Kochana dziękuję, bo to Ty mnie zainspirowałaś do poszukiwania innych metod. Zrobiłam to we czwartek 21 lipca w Katowicach. Kolejna wizyta 1 września. Miłego weekendu Ci, Wam życzę i pozdrawiam gorąco!!!!
mefisto56
23 lipca 2016, 12:32Krysiu !!! Mąż dzielnie znosi ból , mam nadzieję , że z każdym dniem będzie lepiej :))). Cieszę się , jeśli moje " porady" Ci pomogą !!! Sciskam serdecznie i życzę miłego weekendu !!! Buziaczki i do usłyszenia !!!
renianh
21 lipca 2016, 22:58Szybkiego powrotu do sprawności i braku bólu zyczę Twojemu Mężowi ,a Wam obojgu by wyjadz doszedł do skutku . Niep[rzytycie w takic warunkach na TAKICH wczasach to sukces !!! Pozdrawiam serdecznie :)
mefisto56
23 lipca 2016, 12:30Reniu !!! Sama jestem z siebie dumna , że nie przytyłam , ale to efekt " odrzucenia słodyczy" :))) , bo jak widać od ryb i owoców morza ja nie tyję i tego się będę trzymać !!! Mąż trzyma się dzielnie , bierze 3 razy dziennie Paracetamol / leki przepisane przez lekarza domowego nie tolerował / i jest troszkę lepiej !!! Pięknego weekendu !!! Buziaczki !!
ninka1956
21 lipca 2016, 20:22O jej Krysiu, ale się narobiło, współczuję bardzo mężowi, niech się kuruje.....gratuluje utrzymania wagi, czekam na fotki. Buziaki
mefisto56
23 lipca 2016, 12:25Ninko !!! Nie jest juź tak żle , mam nadzieję , źe za tydzień będzie o wiele lepiej !!! Buziaczki !!
luckaaa
21 lipca 2016, 18:24Wspołczuję męzowi tego wypadku ! Wiem co to znaczy , bo mòj wlasny màz przewròcił sie na dzień przed urlopem ( pare lat temu ) i nie było wesoło . Pięhknie obroniłaś wagę po urlopie Krysiu ! W takim razie deserkòw nie było :)
mefisto56
23 lipca 2016, 12:24Lucy !!!! Wagę będę broniła jak " niepodległości " :))). Urlop odłożyliśmy , ale myślę że za tydzień pojedziemy jednak do Iławy !!! Miłego weekendu !!! Buziaki !!!
geza..
21 lipca 2016, 17:00Jak to szybko idzie...nawet we wlasnym domku moza sie poobijac:(....ja ostatnio tez zjechalam ze schodow...schodzilam na boso z gory..... i zjechala mi noga...na szczescie mam jeszcze troche tluszczu na sobie i nic sie nie nie stalo...troche czulam tam i tu..... ale po 2 dniach bylo ok;) obserwuj meza...jak nie bedzie lepiej to koniecznie zrobcie przeswietlenie;) i szybkiego powrotu do zrowia zycze;)) Super sie trzymasz...tylko tak dalej! ;) Buziaki;))
mefisto56
23 lipca 2016, 12:22Gizuniu !!! Zrobiliśmy prześwietlenie , ale na szczęście to tylko silne wewnętrzne stłuczenie ,które jest też bolesne !!! Bierze silne środki przeciwbólowe i na szczęście funkcjonuje w miarę dobrze , gorsze są noce , bo przekręcanie z boku na bok budzi go ból !!! Będzie lepiej , ale to wymaga czasu !!! Pięknego weekendu !!! Buziaczki !!!
geza..
23 lipca 2016, 12:25trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie meza!!! Buziaki weekendowe przesylam;))
lukrecja1000
21 lipca 2016, 16:44Bardzo przykre ,ze maz Krysienko poturbowany...och co za pech.Mialam zlamane zebra i jest to okropny bol.Ja nie moglam brac glebokiego wdechu nosilam specjalny usztywniajacy gorset.Duzo zdrowka dla meza no i brawo dla Ciebie ,ze utrzymalas wage na urlopie:-)))Sciskam mocno-buziaki Jula
mefisto56
23 lipca 2016, 12:19Julitko !! Ból musi być silny , ale środki przeciwbólowe troszkę go uśmieżają i mam nadzieję, że za tydzień będziemy w Iławie !!! Weekendowe buziaczki !!!
moderno
21 lipca 2016, 16:40Jak to o nieszczęście łatwo. Krysiu , kuruj swojego męża. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i wyjazdu oczywiście
mefisto56
23 lipca 2016, 12:17Iwoniu !!! Pięknego weekendu Ci źyczę i ślę buziaki !!!
mariolka1960
21 lipca 2016, 16:29ojej to znowu zmartwienie,kuruj Krysiu meza,zebyscie mogli pojechac.Milego dzionka
mefisto56
23 lipca 2016, 12:16Mariola !!! Mam nadzieję , że za tydzień uda nam się wyjechać :))) . Ból z kaźdym dniem powinien być mniejszy , ale środki przeciwbólowe sa niezbędne !!! Buziaki !!
marii1955
21 lipca 2016, 16:00Ach jeeejciu - to się narobiło Krysieńko ... a ten stołek zmień na inny , taki typowy do wychodzenia wzwyż , który ma nóżki umocowane z ukosa - pod kątem - dołem się rozszerzają ... zrób to , bo znowu kiedyś tam coś się wydarzy złego .... w tym , o którym piszę , nie mają prawa się złożyć , eeech . Oby to nie było nic groznego , kochana moja i oby się Wam udało wyjechać :) Zdrówka dla męża i dla Ciebie kochana :))) Wiesz , że ten kwas hialuronowy się wchłania i jednocześnie ulatnia , czyli zanika ... Dobrego dnia :)))
mefisto56
23 lipca 2016, 12:14Marii !!! Dziękuję za życzenia :))) mąż nadal cierpi , ale jakby mniej , bo bierze silne środki przeciwbólowe !!! Miłego weekendu !! Buziaczki !!!
wiosna1956
21 lipca 2016, 15:41ma złamane żebra ! jak nic , usztywnij go bandażem elastycznym , leki przeciwbólowe i przeciw zapalne i tylko czekanie , na gojenie !! dobrze że tylko to tak się skończyło !!!!
mefisto56
23 lipca 2016, 12:12Iva !!! Kuruję męża , silne środki przeciwbólowe powolutku dają efekty !!! Miłego weekendu !!! Buziaki !!
mada2307
21 lipca 2016, 15:22A niech to! współczuje mężowi, bo tez miałam chyba pęknięte żebra i znam ten ból. Ale... troszkę się cieszę, bo może, może uda mi się z Tobą spotkać na żywo. Buziaki