Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NERWY od rana !!!

i ja zauwazylam,nie chcac nikogo urazic,ze recisci zachowuja sie nieraz gorzej jak mlodzierz i sa bardzo opryskliwi.Dobrze,ze Tobie to minelo i mozesz cieszyc sie chwila z najblizszymi

ja nie zwracam uwagi na takie historie !! , uśmiecham się szeroko i mówie że złośc urodzie szkodzi!!!!!!! , Ciesz sie dziećmi malutkim !!!! buziaki

Takich sytuacji jest wiele. Ja obracam je w żart. Staram się myśleć pozytywnie i żyć bez dodatkowych stresów czego i Tobie życzę. Ciesz się Leonardkiem, synem, synową, mężem i wszystkim wokół oraz perspektywą wyjazdu do Margaretki.

Najczesciej spieszy sie tym..... co maja duzo czasu;)Najlepiej prawym uchem wpuscic...lewym wypuscic i cieszyc sie pieknym dniem:) Buziaki i mielego weekendu Krysienko zycze:))giza

Witaj Krysienko czytajac Twoj wpis poczulam takze te emocje i na tego faceta na dworcu.Rozbawilam sie gdy przeczytalam o dziadku...hi...hi faktycznie on nie powinien sie spieszyc:-)Super ze zle emocje ulecialy i teraz opanowala Cie radosc z wizyty Leonardka:-)Niech to bedzie piekny czas! Udanego weekendu,sciskam i caluje Jula:-))

Najlepiej gdy są 2 kasy, przedsprzedaźowa i bieżąca. Nie dziwię się, że się denerwowali bojąc się, że pociąg odjedzie ale w żadnym wypadku to nie usprawiedliwia ich zachowania. A co do kultury starszych. Niestety zgadzam się z Tobą. Sama w autobusie broniłam młodego człowieka przed Panią we "właściwym" wieku. Baba wyżywała się nad nim a czym on grzeczniej odpowiadał tym bardziej się darła. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam ....a Tobie szczęśliwego dnia z Leonardkiem źyczę i jego słonecznych uśmiechów na osłodzenie dnia.

Takich ludzi czasem spotykamy na naszej drodze, ale to juz minelo, tera mily dzien sie zapowiada:)

No właśnie.. i tak oto niekulturalni ludzie potrafia zatruwać życie - i to bez znaczenia, ile mają lat. Machnij na to łapką, bo masz ważniejsze sprawy na głowie - i milsze - Leoś do babci przyjeżdża!:)))) Cudnego czasu z maleństwem:)) Buziaczki, Krysieńko kochana:))

Zgrzęda z tego starszego pana ... właśnie , jego żona mogła wcześniej przyjechać na dworzec - a nie w ostatniej chwili . Ale , że Ciebie dopadł przy wyjściu - aby to powiedzieć? Zapewne baaardzo mu zależało , aby jednak żona wyjechała - ale ona przecież się nic nie odzywała ... Krysieńko - przyjeżdża Leoś więc radości JUŻ jest moc , wszystko pójdzie w zapomnienie :)Wspaniałego weekendu i słonecznego , oczywiście - buziaczki :)))

Ale wiesz Krysiu , ze masz przy tej kasie stac tyle ile ci sie podoba i nic nikomu do tego ! Pan najwyrazniej mial plany pozbycia sie malzonki z domu i obawial sie ze nie wyjda ;)) Swoja droga zachowanie tego czlowieka tylko o nim swiadczy i o tym jak pusto ma pod czapka ... Cham i tyle .

E tam. Krysia nie ma co psuć sobie dnia od rana jakimś nieuprzejmym człowiekiem.

Z reguły bardzo lubię starszych ludzi i mam do nich anielską cierpliwość ,podobnie z resztą jak do dzieci ... Ale chamstwa nie cierpię i w tym przypadku nie byłabym chyba taka miła jak Ty ;-) .... Miłego dzionka Krysiu :-))

Domyslam sie, ze kupilas taki bilet, jaki chcialas i to jest najwazniejsze? Wiesz, przez jeden krociutki moment przyszla mi do glowy mysl, ze miesiac to nie 30 dni (czasem), ale ta mysl szybko umknela i nie zdazylam sie nia z Toba podzielic. Podobno sa kraje, gdzie ludzie sa dla siebie zwyczajnie bezinteresownie zyczliwi, ale to nie Polska:((((

Komentarz został usunięty

Zdaje mi się, że masz rację, starsi ludzie, w naszym wieku, są bardzo często nieżyczliwi, zgryźliwi i po prostu niegrzeczni...A domagają się dla siebie szacunku z racji łysych lub siwych głów..... Ale już o tym koniec...raduj się i ciesz, Twoje słonko dziś do Ciebie przyjedzie:))

No widzisz, trzeba było przez internet. I gdzie ci ludzie się tak spieszą? Tutaj jest zupełnie inaczej.

Krysiu na mnie też w kolejce po bilet fuczala jakaś paniusia. Stanęłam nie tu gdzie trzeba. Niestety my juz takim narodem zgryzliwym jesteśmy. Pozdrawiam i miłego oczekiwania na Leosia życzę. :-)