Oczywiście z Leosiem , bo za 2 godziny wyjeżdżam do Zielonej Góry , tym razem tylko na 4-5 dni , nie chcę męża " drażnić" !!! Za tydzień kolejna rocznica ślubu , a za 3 tygodnie Margaretka , powrót 15.11 i 19.11 następny wyjazd przede mną do Zielonej i potem do Łodzi / 20.11/ na koncert Slasha :)))). Mam nadzieję , że jak wrócę 23-24.11 , to będzie mój ostatni tegoroczny wyjazd. , choć kto to wie !!! Tydzień temu synowa zostawiła u nas swój samochód do przeglądu i zabrali nasz " kościelny" samochód do Zielonej !!! Wczoraj mąż przyprowadził go od szczecińskiego dealera i dziś odprowadzę go do Leosia . Wczoraj jeszcze odbyłam " jazdę próbną " :))) , tzn. musiałam się zaprzyjażnić z " automatyczną skrzynią biegów " , którą nigdy nie " obsługiwalam " !! Driverki wiedzą o czym piszę , poza tym tym samochodem nigdy nie jeżdzilam / 225 KM / więc musialm się w niego " wpasować " !!! Zawsze mam stres w obcym samochodzie , ale mam nadzieję , że dojadę szczęśliwie , a w poniedziałek wypiję kawkę z KRYNIĄ u GRYCANA i zjem lody " śliwki w czekoladzie " !!! A na " osłodę " Leonardek tydzień temu , kiedy palaszował gąskę , którą Natalia robi najlepszą na świecie , ja przy niej " wymiękam " !!!!Nie myślcie , że te 2 uda zjadł Leoś , kostkę , która obgryza " wypożyczył" od swojej mamy :))). Apetyt ma już znacznie lepszy niż kiedyś , ale nadal jest szczupłym dzieckiem , zdrowym i wesołym i chyba to jest najważniejsze . Jutro kończy 20 miesięcy , a po nowym roku będzie już w innej grupie , dwulatków :))) , mieszczących się piętro niżej !!!! Ma jeszcze bardzo cienkie , jasne włoski / padające słonko " zrobiło" rudawe :)))/. Jego rodzice też mieli takie " słabe" włoski do wieku 2 lat , a teraz oboje mogą " obdzielić" kilka osób !!!! Tym akcentami kończę , życzę Wam pięknego weekendu , bo moj taki będzie !!!!! Buziaczki !!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ninka1956
11 października 2015, 18:06No proszę jaki Leoś prawdziwy facet, je to co lubi i kostki nawet umie ogryżć, super Twój wnuczek. Buziaki Krysiu
gilda1969
10 października 2015, 20:35Jaki Wasz Leoś przystojny!:))) W pierwszej chwili pomyślałam sobie, że ma chłopak apetyt:))) No ale zaraz doczytałam, że sam tych udek nie zjadł:))) Ciesze sie razem z Tobą na Wasze spotkanie a dojazd nowym autkiem na pewno nie przysporzy Ci trudności, bo coś czuję że z Ciebie prawdziwa motoryzacyjna dama!!:))) Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko kochana Kysieńko i życze szerokiej drogi:))
Mayan
10 października 2015, 18:43I Tobie baaardzo miłego weekendu :))
Epestka
10 października 2015, 11:58Łał! Słodziak!
marii1955
10 października 2015, 09:35Jaaaki on jest już duuży - naprawdę :) Piękny chłopczyk , a tą kostkę tak apetycznie oblizuje , aż miło patrzyć :) Dobrze , że jest szczupły - a włoski dzieci takie właśnie mają , rzadkie do pewnego momentu życia , tylko patrzeć jak staną się gęste i nawet zmienią kolorek ... mój synek , tatuś Antosia, jak był mały - miał blond , a teraz ciemne i gęste zarazem :) Krysieńko - gratuluję Ci takiego przystojniaczka , a rośnie jak na drożdżach , śliczne dziecko :) Ściskam Cię kochana i szczęśliwej podróży życzę :) Dobrze , że zrobiłaś próbę jazdy tym autem , mój mąż jest bardzo zadowolony z tej automatyki w samochodzie - mówi , że już by teraz jej nie zamienił na inną :) Tak więc jedz szczęśliwie SZEROKIEJ DROGI :)
moderno
10 października 2015, 09:20Krysiu , szczęśliwej drogi. Jedź do swojego Królewicza ostrożnie.
efka55
10 października 2015, 08:41Zgodnie ze starą prawdą, cudze dzieci szybko rosną. Fajny facet. Mali faceci są szczególnie fajni, obie to wiemy, mamy jedynaków. Szczęśliwej drogi i wyrazy podziwu. Ja bym się chyba nie odważyła obcym autem w tak długą drogę. :)))