A wszystko przez mojego męża !!!! Obudził mnie kaszel , którego nie miałam przez cały tydzień choroby , a dziś nad ranem myślałam , że się uduszę !!! Już o 4- tej byłam w salonie , bo na siedząco było mi lżej i po 30 minutach męczarni , jak ręką odjął do tej pory !!! Po namyśle doszłam do wniosku , że to z powodu zbyt wysokiej temperatury w sypialni . Mój mąż doszedł do wniosku , że skoro jestem przeziębiona i leki nie skutkują , więc trzeba odkręcić grzejniki na full , bym się jeszcze bardziej nie przeziębiła , a najwyżej udusila . Zwykle w sypialni zimą , mamy max + 19 st. i taka temperatura jest optymalna , dziś przekroczyła + 21 stopni i zwyczajnie zaschło mi w gardle , aż mnie zaczęło dusić , taki mój mąż jest " opiekuńczy " , chyba to ja go uduszę !!!!! Takim oto sposobem , będę miała bardzo długi dzień i z tego powodu oraz łakomstwa , upiekłam na weekend " sernik z rosą" , tłumacząc sobie , że przecież coś mi się od życia należy , skoro jestem chora i nie mogę wychodzić z domu . Nagradzać to ja siebie potrafię jak nikt inny i zaraz sobie tłumaczę , że jak pójdęna kijki , to ten serniczek zniknie tak szybko , jak się pojawił !!!! A miało być tak dobrze , tak poprawnie !!!! Właśńie jestem w trakcie czytania zaległości w Waszych pamiętnikach i uświadomiłam sobie , że 23.02 minęła rocznica pierwszego spotkania w realu z Krynią !!! Krynia była wtedy ode mnie ciut lżejsza , potem w listopadzie ja ważyłam chyba 1 kg mniej , a terazsytuacja się odwróciła na moją niekorzyść !!!! Moja waga zatrzymała się na 88 kg , choć było w styczniu przez moment nawet 86 kg i myślałam optymistycznie jak ja to potrafię , że będzie tylko mniej , a tu zonk . Tymczasem Krynia idzie jak burza, zostawiając mnie daleko w tyle , bo u niej waga pokazuje 82 kg !!!!! Serdecznie jej gratuluję , ale też zazdroszczę wytrwałości , konsekwencji , ja taka systematyczna niestety nie jestem i nad tym boleję !!! Może jak wyruszę na kijki i " przewietrzę " tą starą głupią głowę , mam nadzieję , że otworzą się te mądrzejsze " szufladki" , a wtedy waga będzie spadać w dół !!! Oby, oby , oby !!! I tym optymistycznym akcentem kończę wpis !! Proszę byście nie brały ze mnie przykładu , jedynie chętnie podzielę się optymizmem , który powolutku wraca !!!! Przepraszam , jeśli do wszystkich Was nie zaglądam , ale sukcesywnie uzupełniam braki w lekturach pamiętników i będę zostawiać ślad mojej obecności !!! Życzę Wam pięknego , pogodnego weekendu !!! Buziaki z pochmurnego Kołobrzegu / od godziny słońca brak / śle Krystyna !!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moderno
28 lutego 2015, 05:54Na męża Krysiu się nie gniewaj , bo chciał dla Ciebie dobrze. Na sernik też miałabym ochotę , ale na razie moje wyczyny kulinarne są ograniczone
jolaps
27 lutego 2015, 22:12Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Idzie wiosna i aktywność wzrośnie to i waga spadnie. Gęsi mi nad domem ciągle lecą kluczami aż serce się raduje.
renianh
27 lutego 2015, 21:31No widzisz jakiego masz dobrego męża :) Ja też podziwiam Krynię za jej konsekwencję ,cudnie jej idzie i tylko brac przykład .Tobie tez dobrze idzie nie narzekaj ,a ja o serniczku nawet czytać nie mogę ,12 dni WO ścisłego za mna :) Buziaczki:)
sardynka50
27 lutego 2015, 21:28Zdrówka, K rysiu,,zdrówka Ci życzę. Buziaki..
marii1955
27 lutego 2015, 21:13I ja miałam upiec sernik , ale mi się po prostu nie chce ... i tak praktycznie w domku mnie nie ma ... Taka jest prawda , że jak musi się przebywać ciągle w domciu - to i zachcianki przychodzą , mam to samo... To Cię małżonek "podsuszył" - biedaczek chciał dobrze , a tu taka reakcja ... U siebie w sypialni w ogóle mam zakręcony kaloryfer , przez całą zimę także ... Zdrowiej Krysieńko i wracaj do zdrówka - buziaczki :)))
Aldek57
27 lutego 2015, 19:57Krysiu, proszę o przepis na sernik z rosą:)))
mefisto56
27 lutego 2015, 20:17Aldonko !!! Przepis na sernik podam Ci pocztą , bo wersję podaną na stronie " moje wypieki" nieco zmieniłam !!! Serdecznie pozdrawiam !!!!
mefisto56
27 lutego 2015, 20:17Komentarz został usunięty
Aldek57
27 lutego 2015, 20:29Dzięki Krysiu:))
Enchantress
27 lutego 2015, 19:37Sernik i u mnie dziś był, ale raczej wersja light- na zimno, galaretka z niskotlusczowym zmiksowanym twarogiem :) Zdrowia życzę. Pozdrawiam serdecznie.
mefisto56
27 lutego 2015, 20:10Marta !!!! Mój sernik był w 50 % light , zmniejszyłaby znacznie ilość cukru !!! Pozdrawiam Cię serdecznie na obczyźnie !!!! Miłego weekendu !!! Buziaki !!!
alhe11
27 lutego 2015, 18:28No widzisz, a ten Twoj chcial dla Ciebie jak najlepiej ... Zycze szybkiego uzdrowienia !
mefisto56
27 lutego 2015, 20:08Witaj !!! Mój mąż chciał dobrze , a wyszło jak zwykle :)))) dziękuję za miłe słowa , będzie z każdym dńiem coraz lepiej , do czwartku pozostanę grzecznie w domu !!!! Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego weekendu !!!!
ckopiec2013
27 lutego 2015, 17:02Krysiu przede wszystkim zdrowia Ci życzę, ja do świąt nic nie piekę , o nie.
mefisto56
27 lutego 2015, 17:55Witaj !!!! Dziękuję za miłe słowa , napewno pozwolą mi wyzdrowieć !!!! Ja teraz już piekę rzadko , stosuję " szwedzki model" , tylko na weekend coś dobrego do kawy , kiedyś to było przeżywały tydzień !!!! Twoje postanowienie też mi się podoba , gorzej jest z realizacją !!!! Może jak już będę zdrowa , też tak zrobię !!!! Serdecznie pzdrawiam i życzę fajnego weekendu !!!!
Krynia1952
27 lutego 2015, 15:36A zapomniałam napisać sernik z rosą piekłam ,ale na moją rodzinkę to będę musiała robić podwójnie.Potwierdzam ,że jest wyśmienity,uszczknęłam kawałeczek.
mefisto56
27 lutego 2015, 17:51Kryniu !!! A ńie mówiłam , że jest pyszny ??? Od czasu do czasu możemy go spróbować !!! Buziaczki !!!
Krynia1952
27 lutego 2015, 15:34Krysiu tę rocznicę musimy uczcić :) i już wiem jak .Oglądałam wczoraj nasze zeszłoroczne i tegoroczne zdjęcia i muszę powiedzieć ,że odmłodniałyśmy.Krysiu zdrówka życzę i buziaki przesyłam.
mefisto56
27 lutego 2015, 17:50Kryniu !!! Bo my jesteśmy młode babeczki , szczególnie duchem no i ciałem też nie jest żle !!!! Buziaczki
gilda1969
27 lutego 2015, 15:01Pozdrawiam Cie bardzo cieplutko i dobrze radzę - oddaj Ty ten sernik mężowi:))
mefisto56
27 lutego 2015, 17:47Gilda !!!! Oczywiście , że sernikiem też sprawiedliwie dzielę się z mężem :)))) starczy nam do poniedziałku do kawki !!!! Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu !!!! Buziaczki !!!
baja1953
27 lutego 2015, 14:45Krysiu, rachunek jest prosty...Przed rokiem ważyłam 65 kg, a parę dni temu 75 kg... (teraz 73 )..10 kg, jak w pysk strzelił....
mefisto56
27 lutego 2015, 17:45Baju !!! Jeśli kilka dni temu ważylaś 75 kg , a teraz już tylko 73 kg , to z tymi " nadprogramowymi " kilogramami rozprawiać się migusiem !!! Tego Ci życzę z całego serca !!! Buziaki !!!! Trzymam kciuki !!!!!
baja1953
27 lutego 2015, 14:05Wpraszam się na ten sernik...:) Krysiu kochana, Ty i tak się dobrze trzymasz, popatrz jak ja popłynęłam, 10 kg w rok:(( Głupia baja... Współcvzuję kaszlu, sama nie pamietam kiedy kaszlałam, a w swoim pokoju( sypiamy osobno) ja mam otwarte okno w nocy, a u siebie mąż ma odkręcone kaloryfery.. Zdecydowanie różnimy sie upodobaniami:)) Pozdrawiam...jejku jak zazdroszczę tego serniczka.....
mefisto56
27 lutego 2015, 14:14Baju !!!! Zapraszam , zapraszam , bo ten serniczek zawsze wychodzi pyszny !!! Jesteśmy do siebie podobne , jesli chodzi o slabość do słodyczy :))) tylko dlaczego te pyszności sa takie kaloryczne ?? Coś nie chce mi się wierzyć , że utylaś 10 kg !!! Zaraz wsiądziesz na rower i wszystkie kilogramy zgubisz po drodze !!! Trzymam kciuki i życzę miłego weekendu !!!! Buziaczki !!!
mada2307
27 lutego 2015, 13:42Możesz poczęstować tym serniczkiem? Zachciało mi się strasznie!
mefisto56
27 lutego 2015, 14:09Mada !!!! Bardzo chętnie bym Cię poczęstowala , tylko nie widzę gdzie jesteś !!! Jestem juz po degustacji przy kawce i zaręczam , że jest pyszny !!!! Buziaki !!!
wiosna1956
27 lutego 2015, 13:39no , żeby nie małż to byś dziś nic nie pisała , a tak ....... !!! ha , ha ! u mnie na noc małż programuje temp. chyba 19 już się przyzwyczaiłam na taki kaszel dobrze jest na noc w sypialni postawić dużą miskę lub inne takie płaskie naczynie z wodą i sodką ciepła woda + soda , nawilża skutecznie , , świetne jest to dla dzieci na kaszelki , katarki ...
mefisto56
27 lutego 2015, 14:07Iva !!!! Dziś wypróbuję Twój " nawilżacz" , mam nadzieję , że pozwoli mi pospać do 6- tej !!! Dzięki za radę !!!! Sciskam serdecznie !!!! Buziaki
HannaStrozyk
27 lutego 2015, 12:58czytam cie i zycze zdrowka.
mefisto56
27 lutego 2015, 14:05Haniu !!! Jak ja się cieszę , że Ty do mnie zaglądasz :)))). Sprawiłaś mi tym ogromną przyjemność !!! Czy ja dobrze pamiętam , Twój Wnusio też na na imię Leonardo , tak jak mój ??? Ściskam Cię serdecznie i zapraszam do częstych odwiedzin !!!! Życzę miłego weekendu i duuuużo zdrówka !!!! Buziaki !!!
ela61
27 lutego 2015, 12:43zdrówka życzę
mefisto56
27 lutego 2015, 14:02Elu !!!! Dziękuję za życzenia i odwiedziny !!!!