Od rana jestem na pełnych obrotach !!!! Rano wizyta na rynku !!!! Na 9- tą byłam na zabiegach a póżńiej na okulistycape, by panie przejrzały moje dokumenty , czy są kompletne . Dziś trafiłam na mnie przyjemną pielęgniarkę , ale załatwiłem potwierdzenie !!!! Gdybym ją spotkała w poniedziałek, to mój termin zabiegu byłby bardzo odległy !!!! Panie pracujące w służbie zdrowia , powinny co kilka lat zadawać egzaminy z empatii !!!! Po drodze małe weekendowe zakupy i w domu wylądowałam po 11- tej !!!! Już po drodze , wymyśliłam sobie, że wymyję kilka okien , bo pogoda znacznie się poprawiła !!!!! Do 13- tej wyczyściłam 5 okien , gdy zadzwonił znajomy z źyczeniami Imieninowymi i wiadomością , że za 15 minut będzie u nas . Chciał nie chciał, musiałam w ekspresowym tempie doprowadzić się do porządku !!!! Dobrze, że miałam sernik z brzoskwiniami upieczony wczoraj !!!! Nie widzieliśmy się kilka lat , więc opowieściom i wspomnieniom nie było końca !!!! Przed chwilą pojechał , a ja już do iPada , by się do Was odezwać !! Jutro myślę , że zakończę akcję z oknami , bo prognozy są pozytywne !!!! Deszcz i wiatr ma pojawić się w niedzielę !!!! W poniedziałek dermatolog, małe pakowanie do szpitala i planowane spotkanie z Uleczką i Moderno !!!! Czyli same przyjemności jeszcze przede mną !!!!
Serdecznie pozdrawiam moje Vitalijki . Życzę wam pięknego , spokojnego weekendu !!!! Krystyna
mariolka1960
16 marca 2014, 07:51Ty jak zawsze pelna energii,podziwiam.Zycze milej niedzieli
baja1953
15 marca 2014, 10:17Cześć, Krysiu;)) Zosia cudna jest, nie mogę się napatrzeć na to Nasze Cudo, no ale Ty to rozumiesz doskonale...:)) Jeszcze trochę potrwa ta moja dieta ( aż do ujrzenia) 65,9, potem dodam grahamkę na śniadanie. Pozostałe elementy zostawię bez zmian, bo nie mam potrzeby zmieniać: jest mięso, jaja, warzywa, serki, owoce, jogurty naturalne...Będę chciała to pociągnąć jak najdłużej, no bo zapas na święta przyda się, u mnie każde święta to plus 2 kg na wadze... udanego kanapowania, Krysiu:))
Marekkk
14 marca 2014, 22:18Wszystkiego Najlepszego Krysiu!!! Jakos nie bylo mi dane dopchać sie do komputera wczoraj! Pozdrawiam i już czuje smak sernika z brzoskwiniami. Pozdrawiam.Asia
ewisko
14 marca 2014, 21:57A gdzie Ty znalazłaś te emotki? Ja nie mam :-( Udanego spotkania
marii1955
14 marca 2014, 21:02Nooo tak ... potem nie będziesz mogła umyć okien , więc działasz teraz ...Fajnie jest tak powspominać stare , dobre czasy :) Dla Ciebie też pięknego , spokojnego weekendu oraz miłego spotkania z dziewczynami :) Pozdrawiam :)
anita355
14 marca 2014, 20:58Moje okna tez prosza o umycie ale muszą jeszcze zaczekać.Dobrej nocy.
sardynka50
14 marca 2014, 20:13Krysiu...Ty jak zwykle w biegu :-) Kurcze ...pięć okien w jeden dzień....podziwiam ! Spotkanie na pewno będzie sympatyczne...ponieważ wszystkie takie jesteście. Proszę pozdrów ode mnie Uleczkę i Moderno. Ciebie ściskam...Buziaczki..
araksol
14 marca 2014, 20:11Ale Ty masz energii....
Cocunia13
14 marca 2014, 19:54Takie spontaniczne spotkania sa najlepsze;))Pozdrawiam i zycze spokojnej nocy;))
mikrobik
14 marca 2014, 19:16Energia Cię rozpiera, ale Ula chyba mądrze napisała, że przed zabiegiem organizm powinien być wypoczęty. Ja mam weekend wypoczynkowy. Jadę z 2 Vitalijkami do Uniejowa. Będzie cudownie!
mada2307
14 marca 2014, 19:15Ciekawe, czy w Twoim wieku będę taka zakręcona, jak Ty, na razie jestem na dobrej drodze do takiego stanu, wciąż coś się dzieje, wciąż pędzę dokądś, ale... mnie to pasuje. Ściskam Cię i życzę wszystkiego dobrego. PS Miałam spotkać się z Iwoną- moderno w Gdyni, a Ty mi ją podebrałaś hihi
WielkaPanda
14 marca 2014, 18:53Oj, mnie też czekają okna do umycia. Zazdroszczę ci tego spotkania z dziewczynami z Vitalii. Z moich stron nie mam znajomych...:(
ckopiec2013
14 marca 2014, 18:14Krysiu, ale Ty jesteś zorganizowana, aż Ci zazdroszczę, miłego spotkania z koleżankami, pozdrawiam Was serdecznie, C.
uleczka44
14 marca 2014, 17:53A jednak złapałaś się za okna. I to 5 jednego dnia, po zakupach, rehabilitacji i wizycie u pielęgniarki. Jak Ty znajdujesz na to wszystko siły.? Potem jeszcze kawa, serniczek i znajomy, zresztą na całe szczęście, że się zjawił bo byś dalej traciła siły i kalorie. Kryniu, odpocznij trochę przed operacją. Nie tylko w poniedziałek na spotkaniu z nami. Lepiej być wypoczętą przed takim zabiegiem. Cieszę się, że poniedziałkowe spotkanie jest aktualne. Ściskam serdecznie.
Arizona1959
14 marca 2014, 17:49...Krysiu,takie spotkania sa zawsze bardzo mile,a jeszcze do tego masz wspaniale ciasto,bedzie super.Caluski Arizona
Japi46
14 marca 2014, 17:42dzien wypelniony na maxa zajeciami a takie spotkania to sama przyjemnosc Milego dnia buziaki
Alianna
14 marca 2014, 17:39Ależ Ty masz power, Krysiu, pozazdrościć :-) Buźka
gilda1969
14 marca 2014, 17:31U Ciebie jak zawsze dużo się dzieje:) Nawet jak zaplanujesz mniej, to Los zaplanuje Ci więcej:) Ale Los już taki jest, uwielbia robić nam przeróżne niespodzianki. I niech robi, ale tylko takie miłe jak miłe odwiedziny, a co!:)))
baja1953
14 marca 2014, 17:24Pięknie się przygotowujesz, i pod względem lekarskim i pod względem gospodarczym...Jak to dobrze, że miałaś serniczek w domu, mogłaś znajomego godnie przyjąć...Ja póki co nic nie piekę, nie chcę kusić licha...Może dopiero na święta? Trzymaj się, Krysiu...Tyle okien...No, no, to lepsze niż fitness;))