Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mała korekta !!!!!

Dziś spotkanie na szczycie !!!!! Uleczka, Iwonka /moderno/ i ja (torcik). Miałyśmy wypić kawkę jutro, ale plany lekko uległy zmianie i do spotkania dojdzie dziś, bo w poniedziałek Iwonka ma rozplanowane zabiegi prawie do 18- tej !!! Spotykamy sie z Iwonką blisko mojego domu / 700-800m/, na parkingu obok Netto , bo ja mieszkam na trasie Kołobrzeg - Dżwirzyno !!!  Zostawimy samochód Iwonki na parkingu i moim samochodem podjedziemy do kawiarni Kaprys , gdzie po obiedzie dojdzie do nas Uleczka !!!! Czasu mamy " mało" , bo Iwonka ma kolację o 17:15 !!! Będziemy musiały o 16:30 wracać !!!!! Mamy do dyspozycji 2 godziny intensywnych wrażeń :). Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze , jak wrócę ze szpitala !!! Jesli to nie będzie moźliwe w następnym tygodniu , to po 24.03  zaplanujemy nasze spotkanie !!!!  Jestem juź taka nakręcona , źe " urzęduję" już od 6:00 (zegar). Pogoda beznadziejna ,pada :p, ale nam to spotkania nie popsuje !!!! 

Serdecznie Was pozdrawiam i życzę równie udanej niedzieli !!!!! Krystyna

  • Pigletek

    Pigletek

    16 marca 2014, 17:47

    Ciekawam jak tam spotkanie :)

  • marii1955

    marii1955

    16 marca 2014, 10:43

    A pewnie , że pogoda Wam tego spotkania nie popsuje ... we trzy dacie radę rozchmurzyć niebo :) Bawcie się wspaniale :) Całuski dla WAS :) Pięknego dnia :)

  • gilda1969

    gilda1969

    16 marca 2014, 10:40

    Takie spotkania są fajne i potrzebne naszym duszyczkom:) Przemiłej kawki w miłym towarzystwie Krysieńko:)))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    16 marca 2014, 10:14

    Ja mam nadzieję, że my się spotkamy w Kołobrzegu w maju jak Danusia przyjedzie.

  • baja1953

    baja1953

    16 marca 2014, 09:29

    Krysiu, nie zawsze tak było...Niemal całe dorosłe życie wazyłam tyle, ile Ty teraz , 89,5 kg... Wzięłam się za siebie dopiero po przejściu na emeryturę 6 lat temu, w lipcu... I nie cały czas jestem taka konsekwentna, mam różne wpadki i wypadki, ale zbyt sobie cenie osiągnięcia , aby je pogrzebać...Staram się trzymać rękę na pulsie z szacunku dla siebie i swoich dokonań...A i tak tegoroczny styczeń niestety wymknął mi się z rąk, po raz pierwszy przekroczyłam 70 kg..To było 70,8 kg...prawie 71...wstyd... Loluś jest śliczny, jak on szybko rośnie, jakie poważne minki robi...Słodziak:)) Jeszcze raz udanej niedzieli i fajnego spotkania z fajnymi dziewczynami:))

  • baja1953

    baja1953

    16 marca 2014, 08:38

    Cmoki i pozdrowienia serdeczne, oczywiście dla całej trójcy:))

  • baja1953

    baja1953

    16 marca 2014, 08:37

    Jasne, że pogoda do spotkania nie ma nic do rzeczy, i tak będzie słoneczne i pogodne;)) Wielkie cmoki, dziewczyny;))

  • Starsza.pani

    Starsza.pani

    16 marca 2014, 08:33

    Krysiu, będzie super spotkanie. Uleczce właśnie napisałam pozdrowienia dla Ciebie i Iwonki, niby na jutro. Dzisiaj nawet dobrze, bo skoro pada, to spotkanie w kawiarence jak najbardziej wskazane. Może jakieś fotki? Myślę, że jak Iwonka nie będzie na kolacji, świat się nie zawali a ona nie padnie z głodu. Ew. może uprzedzić, że jej nie będzie, ale pewnie "odliczanek" nie ma, kto zjadł a kto nie. Pozdrawiam serdecznie, miłych pogaduch.

  • Alianna

    Alianna

    16 marca 2014, 08:22

    Krysiu, pozdrów serdecznie Iwonkę i Uleczkę. Uleczka jest poza gronem moich bezpośrednich znajomych, ale skoro jest znajomą znajomych, to i moją poniekąd :-))))) bawcie się dobrze, Dziewczęta

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.