Dziś na Zumbie frekwencja dopisała , było nas aż 10 !!!! Dawno nie było takiego tłoku !!!! W czwartek juz umówiłyśmy się z dwoma koleżankami , źe przychodzimy na 18:30 !!!! Zajęcia Zumby skończą się o 19:30 , a o 20:15 zaczynają się zajęcia Latino Solo , wstęp wolny !!!! Będziemy miały 45 minut przerwy , spędzimy je na pogaduchach i przy kawce !!!! Przyniosę kawę , mleczko do kawy, kubeczki , a wodę gorącą dostaniemy na miejscu !!!!
Dziś przed połudńiem byłam na wizycie kontrolnej u dermatologa !!! Wszystko idzie zgodnie z planem, tzn. paznokieć zrasta i narazie leków brać nie muszę !!! Następną wizytę mam wyznaczoną na 17.03 !!!! Jednym słowem, wszystko pod kontrolą !!!!
Wszystkim moim Vitalijkom , dziękuje za odwiedziny i miłe komentarze !!!
Dzięki , że jesteście ze mną!!! Serdecznie Was pozdrawiam i źyczę miłego wieczoru !!! Krystyna
Enchantress
16 stycznia 2014, 20:31I super z tymi zajeciami wymyslilas :)
ewisko
15 stycznia 2014, 21:36No niestety ale trzeba przeżyć. Dziękujemy za troskę. Pozdrawiam i ślę buziaka
baja1953
15 stycznia 2014, 15:17Cześć, Krysiu;)) Zosia jeszcze ma katar, jeszcze pokasłuje, w nocy się dławi, ale jest lepiej, ten inhalator to udany zakup, po inhalacji łatwiej jej schodzi wydzielina z noska... ja dzis sie czuje niewyraxnie, mam wysokie cisnienie, nawet na basen nie poszłam,..siedze w domu i ..narzekam...Podczas rozmowy z Kasią w tle słyszałam kaszel Zosi, az sie serce mi kraje....Mam wnuczke, ale mam dodatkowe powody do zmartwienia...U Ciebie wielki dzien sie zbliza, to moze byc lada dzień, lada tydzień... Pozdrawiam, Krysiu:))
Cocunia13
15 stycznia 2014, 15:07Jak wszystko jest pod kontrola to znaczy jest ok;) Pozdrowionka;))
moderno
15 stycznia 2014, 12:45Krysiu , dziękuję za Twoją troskę. Na basen ubieram się ciepło , a samochód zostawiam tuż przy drzwiach wejściowych. Jak przeczytałam Twój komentarz to przypomniałam sobie , że tak to o mnie martwiła się moja mama. Bardzo miło mi się zrobiło.
sardynka50
15 stycznia 2014, 11:36Krysiu, Twoja doba jest chyba dłuższa niż moja...masz czas na wszystko :-) Pozdrawiam...miłego dnia..
ckopiec2013
15 stycznia 2014, 09:55oj Krysiu jaka Ty zorganizowana jesteś , tylko brać z Ciebie przykład,miłego dnia
mania131949
15 stycznia 2014, 08:30Oj Krysiu, jak ja żałuję, że tak daleko mieszkasz. Może i do tej zumby byś mnie namówiła, że o wspólnym kawkowaniu nie wspomnę! Powodzenia!!!
mada2307
15 stycznia 2014, 08:28Swietnie to wszystko wykombinowalas, ja sobie radze w podobnym przypadku przerwy w zajeciach- termosem. Kawka po basenie jest bardzo milym zwienczeniem wysilku w wodzie....Jak Ciebie czytam, to zachciewa mi sie tej zumby sprobowac chocby po to, by miec na ten temat swoje zdanie. Poszukam takich zajec w okolicy niezby odleglej, bo na drugi koniec miasta to mi sie zwyczajnie jechac nie chce,ze nie wspomne o aspekcie ekonomicznym...milego dnia Krystynko.
KrystynaW1954
15 stycznia 2014, 08:28Twoje pogodne wpisy Krysiu mogą być i dla mnie są swoista terapią, bo zawierają tyyyle radości i tyyyle różnorodnych planów na każdy dzień, że...podziwiam, podziwiam, podziwiam!!!!! Udanej środy zatem Ci życzę i wiem, że nie zmarnujesz ani jednej minutki!!!
mikrobik
15 stycznia 2014, 07:54Podziwiam Twój zapał taneczny, ale z drugiej strony jest przecież karnawał. Fajny pomysł z przenośną kawiarenką.
marii1955
14 stycznia 2014, 21:41Proszę bardzo - nawet kącik kawowy - potrafisz zorganizować ... jesteś niesamowita :) Dla chcącego nic trudnego ... i tego się trzymajmy . Pozdrawiam wieczorową porą :)))
Marekkk
14 stycznia 2014, 20:59ja... czuje sie młoda duchem,... tylko kijowo wyglądam... oczywiscie ja to ta w czerni!!!
Aldek57
14 stycznia 2014, 20:46Krysiu sportowa czy tyle akrobacji,które wykonujesz wpływają na Twoją wagę?Buziaki:))
baja1953
14 stycznia 2014, 20:19Ależ się zapaliłaś do tej zumby...W moim miasteczku tez rozpoczęły się te zajęcia, ale dość daleko od domu, w dodatku dopiero o 20...Pozostanę przy gimnastyce w klubie opodal domku, no i nadal będę pływać:)) Zuch z Ciebie, Krysiu;)) Inhalator się przydał, okazał się idealny, jest już w użyciu;)) Cmok, Krysiu, lecę na BBO:))
gilda1969
14 stycznia 2014, 20:12Jesteś nie dość, że Zumberką to jeszcze będziesz wdzięczną Latinoską:)))) Brawo!!:))))