A tak chciałam się pochwalić moimi porządkami kuchennymi i ciasteczkami maślanymi Ali, lecz 2 długie wpisy poszły w komin razem ze zdjęciami!!! Ciastka upiekłam na "rozgrzewkę" z połowy porcji tzn. z 500g mąki i wyszło 70 szt "talarków" . Wyszły pyszne , ciasto w lodówce przeleżało tylko 2 godziny !!!! Zrobiłam małą modyfikację tzn. użyłam 250g mąki tortowej i 250g. krupczatki. Ja generalnie robię ciasto kruche z mąki krupczatki z dodatkiem mąki pszennej !!! Kruchość ciasta gwarantowana. Jutro biorę się za struclę drezdeńską, bakalie już są przygotowane i przelene rumem !!! Piątek to ciasteczka orzechowe , a w niedzielę zrobię makowiec . To plan wypieków , zgodnie z zamówieniem !!! Prezenty popakowałam , to też jest czynność za którą nie przepadam , ale mam to z głowy . Dziś zmykam na Zumbę i to będzie najlepsze zakończenie dnia !! Serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego wieczoru . Krystyna
P.s. Spróbuję póżniej, może uda mi się załączyć zdjęcia , próbowałam dziś, ale za każym razem kończyło to się rozłaczeniem internetu !!!! Nie wiem o co chodzi ????
ewisko
18 grudnia 2013, 22:11Musiałam przeczytać co to za "oczka" i wyszło mi, że pytasz o moczkę. Moczka to takie danie tradycyjne na śląsku właśnie na święta Bożego Narodzenia. Jest wiele przepisów, ale wszystkie oparte na pierniku. Moczy się piernik, gotuje i dodaje różne pyszności. Ja dolewam piwo jasne, ciemne i porter, wino do smaku i bakalie - duuuużo. W tym roku będę robiła moczkę po raz 12 i za każdym razem smak jest ciut inny, ale ma to coś :-) Pozdrawiam ciepło Ewa
Krynia1952
18 grudnia 2013, 20:28Gdzie zaglądam to ciasteczka,a te maślane to dużo czasu zajmują???
Enchantress
18 grudnia 2013, 19:26Witaj kochana. To walczymy z cholesterolem razem :)
KrystynaW1954
18 grudnia 2013, 14:32U mnie ciasteczka gotowe choć nie przeze mnie wykonane( tylko do odebrania od zaprzyjaźnionej, zdolnej pani), a pozostałe wypieki u mnie w sobotę i w poniedziałek. Piszesz wczoraj o pływaniu, a mnie się to kojarzy wyłącznie z moim po...pływaniem z jedzeniem, którego nadmiar wychodzi mi dosłownie bokami. Pozdrawiam Cię Krysiu serdecznie i powiem Ci, że obrotna z Ciebie Dziewczynka, wszystko świetnie ogarniasz, ze wszystkim zdążasz, suuuper, podziwiam Cię!!!
gilda1969
18 grudnia 2013, 09:23Ty to masz zawsze pełne ręce roboty a do tego znajdujesz czas na zumbę i basen - podziwiam Cię szczerze:)))) Pozdrawiam gorąco, Krysieńko:)
jasia242
17 grudnia 2013, 18:40a ja ciągle szukam przepisu na ciasteczka.Pozdrawiam
mikrobik
17 grudnia 2013, 18:37Takie słyszę pochwalne hymny na temat tych ciasteczek, że pewnie też je upiekę, ale dopiero po świętach. Mój syn z rodziną wpadną dopiero po świętach, córka z wszystkich ciast to najlepiej śledzia, więc staram się nie przesadzać z ilością.słodkich wypieków.
Japi46
17 grudnia 2013, 17:39Wpisy robie w wordzie bo juz mi kilka razy zezarlo i to akurat wtedy kisdy czasu mialam na jeden wpis u mnie ciadteczka natazie piecze corka buziaki sciskam
mada2307
17 grudnia 2013, 16:15Zawsze robię wpisy w wordzie i gotowe wklejam, gdy zdarzyło mi się na początku, że wpis wcięło, ogarniało mnie wielkie zniechęcenie i nigdy nie udało się go powtórzyć. Teraz jestem, w swoim mniemaniu, mądrzejsza. A ciasteczka upiekę pewnie raz jeszcze i spróbuję po Twojemu.
Cocunia13
17 grudnia 2013, 16:11Czasem tak bywa, ze wpis znika.....ja ciasteczek nie pieke...to dzialak mojego mlodszego syna.....jak byl maly pieklismy razem...... teraz sam piecze i przynosi mamus;)) Milego zumbowania;))Pozdrowionka;))
baja1953
17 grudnia 2013, 15:51Ale smaczny wpis:)) Ciasteczka są pyszne, wiem, bo już swoje zjadłam;)) Też zrobiłam z połowy porcji, i bardzo dobrze, zjadłam połowę, a nie wszystko:)) Kartki wysłane, okna lśnią, firanki bielutkie, przygotowania do świąt rozpoczęte..;)) Święta u mnie będą długie...za parę dni, w piątek przyjedzie córka , potem ona odjedzie, a przyjadą Zosiaki..w sumie będę świętować ok. 2 tygodni:)) Cmok, Krysiu:))