Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To mój TOP !!!!

Tak jak objecywałam, tak też zrobiłam !!! Pojechałam na basen , o 11- tej byłam już na miejscu . Warunki komfortowe , kilka osób , spokój cisza !!! Tak nam lubię najbardziej !!! Mało brakowało, a zrezygnowałabym z wyjazdu, bo zaczął mnie męczyć katar !!! Rano mój maż stwierdził, że to wina wczorajszego basenu , ale ja wiem, że to moja wina, bo w czwartek po Zumbie wyszłam z gołą / spoconą/ głową . Do samochodu było kilka kroków, ale jednak troszkę mnie owiało !!!  I to jest prawdziwy powód infekcji.
Chciałam dziś odpuścić, ale mąż stwierdził, że jak mam siedzieć w domu nadąsana , lepiej będzie jak pojadę na basen!!!! Tak też zrobiłam i nie żałuję !!!
Wymyśliłam sobie po drodze,  że spróbuję " pobić" mój dotychczasowy rekord tzn 24 długości basenu , które " zaliczyłam " w swojej " karierze pływackiej "  dwukrotnie !!! 
W pierwszej fazie zrobiłam 16 długości basenu i poszłam na 30 minut przerwy, tzn, sauny , masaże podwodne i jacuzzi !!!  Powróciłam na basen i tym razem zaliczyłam 14 długości , czyli łącznie 30 x 25 m = 750 m !!!!!!!!  To niewiarygodne , źe jeszcze 4 m- ce temu nawet nie myślałam o pływaniu, a 3 miesiące temu " stawiałam " pierwsze kroki w samodzielnym pływaniu !!!! W tym czasie przez miesiąc listopad nie byłam na basenie , z uwagi na " awarię" z paznokciami !!! 
Jednak muszę przyznać, źe był to dziś dla mnie duży wysiłek !!! Ostatnie  100 m ,  czułam że siły mnie troszkę opuszczają , można to porównać , jakby samochodem jechać na trasie na drugim biegu !!!  Jestem jednak dość uparta, w dobrym tego słowa znaczeniu i pokonałam " samą siebie" !!!! Nie będę długo " bić " następnych rekordów , ale przekonałam się , źe jest to możliwe i w zasięgu moich możliwości !!!! 
Teraz będę szlifować technikę, bo praca nóg w żabce , daje wiele do życzenia !!! To jest powód tego, że tak wolno pływam !!!! Ale trening czyni Mistrza !!!! Tego się będę trzymać !!! Teraz mam przerwę , myślę że na basen wrócę po Nowym Roku, podobnie jak Bajeczka !!!! 
To jest moje sprawozdanie ze sportów wodnych !!!! 
Pozdrawiam wszystkie Vitalijki , pływające i te które nie pływają !!!! Życzę miłego wieczoru !!!!! Dziękuję za miłe komentarze !!!! Krystyna
  • baja1953

    baja1953

    16 grudnia 2013, 15:21

    Nie przejmuję się wagą...Dziś już zjadłam wielki kawal tortu, , 10 ciasteczek...nic godnego pochwały..no, ale już koniec z tym;)) Za godzinkę wychodzę na ćwiczenia... Cmok, Krysiu..:))

  • marii1955

    marii1955

    15 grudnia 2013, 23:41

    Pięknie sobie radzisz na basenie i w ogóle - jesteś cudowna :) Pozdrawiam :)))

  • ewisko

    ewisko

    15 grudnia 2013, 22:23

    BRAWO, BRAWO, BRAWO

  • uleczka44

    uleczka44

    15 grudnia 2013, 20:53

    Ale Ci Krysiu zazdroszczę tego basenu. Ja chodzę na basen tylko wtedy, kiedy jestem w sanatorium. A Ty jak rybka albo jak żabka myk i już jesteś w wodzie. Mnie też wkurzyło to nowe przedszkole. Wypasione tylko w opłatach.

  • baja1953

    baja1953

    15 grudnia 2013, 19:12

    Brawo, Krysiu, naprawdę szczerze Cię podziwiam..masz Ty zacięcie, Kobieto:)) Goście odjechali bogato zaopatrzeni, wszystko się udało, wszystko smakowało, było bardzo miło...:) I znów rok trzeba czekać do następnych imienin...:)) No, ale za tydzień już święta...:)) Prawie...:)) Cmok, rekordzistko:))

  • moderno

    moderno

    15 grudnia 2013, 18:38

    Niezła z Ciebie rekordzistka . Gratuluję . A tak na marginesie śnisz mi się już drugą noc pod rząd. Pozdrawiam

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 grudnia 2013, 18:06

    Tak myślę i myślę, że ja w życiu nie przepłynęłabym 3000 m. Nasz basen ma 25 metrów.

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 grudnia 2013, 17:52

    Krysiu - ja dwa lat temu zapisałam się do instruktora i jak mi pokazał prawidłową technikę to teraz mogę pływać i pływać. Tylko kondycja nie ta. Ale ja to naprawię.

  • araksol

    araksol

    15 grudnia 2013, 17:41

    Wieki nie pływałam a i wtedy pływałam tylko w płytkiej wodzie bo głębokiej sie okropnie boję...No i nie takie dystanse z 50 m góra...

  • Aldek57

    Aldek57

    15 grudnia 2013, 17:33

    Gratuluję rekordu!!!Mój ubiegłoroczny to 25 x 50 m,teraz by było pewnie mniej:))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 grudnia 2013, 15:39

    Mój rekord to 60 dużych basenów. Teraz ledwo 30 robię tak się opuściłam.

  • Alianna

    Alianna

    15 grudnia 2013, 15:35

    Ojejku, no to ja się muszę wreszcie nauczyć pływać, skoro Ty jesteś taka dzielna :-) Buziaczki

  • gilda1969

    gilda1969

    15 grudnia 2013, 15:30

    Z takim entuzjazmem o tym basenie piszesz, że nabieram coraz większej chęci na popływanie sobie:))) No widzisz, jak cudnie Ci poszło? To nic, że katar, to nic, że nogi jeszcze nie dość silne do szybszego żabkowania, ale pamiętaj, Krysieńko, trening czyni mistrza! Ty i tak już jesteś mistrzem! Mistrzem Pokonywania Własnych Słabości! :))) A to wielka sztuka!

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    15 grudnia 2013, 15:22

    Niesamowita jesteś , Krysiu !!! Pomyśleć ,ze niedawno zaczynałaś naukę pływania a ty już formę jak olimpijczyk prezentujesz :) Ja to jestem wodne beztalencie a jeszcze teraz w związku z problemami ze skóra zupełnie oduściłam basen i pewnie zapomniałam już wszystko co z takim mozołem udało mi się osiągnąć . Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.