Juz jestem od 30 minut na nogach , wypijam zieloną herbatkę i wymarsz na kijki
tak rozpoczynam dzień. Dziś mąż się zastanawia , jak to będzie jesienią i co zrobię zimą !!!! Jak będą wyglądały moje spacery ????? Stwierdziłam , że zimy nie będzie , przynajmniej u mnie w głowie. Nie będę się teraz przejmować co będę robić za 6 m- cy
. Będę napewno szczuplejsza i znajdę sobie inną formę aktywności fizycznej i oby do wiosny!!!! A teraz cieszmy się pięknym latem . Serdecznie Was pozdrawiam , dużo słonka w sercach i na niebie !!!!!! Krystyna
joluniaa
9 sierpnia 2013, 16:29krysiu powiedz mezowi niech kupuje rowerek i powoli go skreca,przyda sie zima,,
joluniaa
9 sierpnia 2013, 16:29krysiu powiedz mezowi niech kupuje rowerek i powoli go skreca,przyda sie zima,,
baja1953
9 sierpnia 2013, 09:46ho, ho, ależ Ty masz zapał!! Podpowiadam, zima zamienisz kijki na narty biegowe, ja tak robię od kilku lat, to dopiero jest gimnastyka, wracam z nart mokrusieńka, a chodzę sobie dokładnie tymi samymi trasami co z kijkami, czyli po parku i po okolicy:)) Polecam;)) Cmok
galaksy
6 sierpnia 2013, 20:43Witaj Krysiu. Dziękuję za twoje wsparcie. Mam nadzieję, że faktycznie do zimy będzie nas choć trochę mniej...
joluniaa
6 sierpnia 2013, 15:57krysiu nie masz sie czym przejmowac bo jednak zimy u wa ssa lagodniejsze niz u nas w canadzie,przy minu s40 i wietrze nawet psiak nie chce wyjsc na pole bez butow i kurteczki,,,,zycze powodzenia,bedzie dobrze...
joluniaa
6 sierpnia 2013, 15:57krysiu nie masz sie czym przejmowac bo jednak zimy u wa ssa lagodniejsze niz u nas w canadzie,przy minu s40 i wietrze nawet psiak nie chce wyjsc na pole bez butow i kurteczki,,,,zycze powodzenia,bedzie dobrze...
czarodziejka10
6 sierpnia 2013, 13:47Twardzielka jesteś ,żadne upały nie są w stanie Cie zatrzymać :) Ja nie jestem na diecie Dukana tylko na Paleo i w zasadzie nie znalażłam o niej niepochlebnych opinii ,jakoby szkodziła zdrowiu . Ale badania i tak zrobię bo lepiej trzymać rękę na pulsie
elasial
6 sierpnia 2013, 12:09Jak mi sie podoba Twoja konsekwencja!!! Nie ma bata, idziesz!!!! Za 6 miesięcy...to ho ho ho...znajomi przestaną Ci sie kłaniać bo Cię nie będą poznawać!!!
moderno
6 sierpnia 2013, 09:41Przy poprzedniej próbie odchudzania , która przypadła na zimowe miesiące moją formą aktywności były kije. Z własnego doświadczenia wiem , że da się to zrobić. Nie masz się wiec czym martwić. Życzę udanego spaceru i pozdrawiam z równie słonecznej Gdyni. Pa
gilda1969
6 sierpnia 2013, 08:58Też ten sam mam dylemat, co zrobię, jak pogoda nie będzie już ładna, a chłody, zimne deszcze i wiatry opanują świat.. hmm.. będę ćwiczyć dywanówki, skalpel Chodakowskiej i inne takie, bo coś tam robić będzie przecież trzeba:) A jak ładniejszy dzień nastanie, to kurtka, czapka i kijki - czemu nie:)
Starsza.pani
6 sierpnia 2013, 08:52Krysiu, z doświadczenia wiem, że te nasze zimy, to takie sobie, tylko odpowiedni ubiór i można chodzić, to samo dotyczy jesieni, najgorsze dla mnie są wiatry i słoty. Masz rację do tego czasu będziesz szczupła i może inny rodzaj aktywności Tobie się spodoba, np. basen :):). Na razie cieszmy się pięknym latem !!! Pozdrawiam serdecznie.
Jola388
6 sierpnia 2013, 08:41Nie ma sie czym martwić - w zimie doskonale sie chodzi na kijkach. Osobiście wole jak jest chłodniej... Wtedy tak pot nie napływa do oczu. Ubierasz ciepłe wygodne buty i na spacerek. Po kilku chwilach marszu robi sie ciepełko. Pozdrawiam . Miłego kijkowania