Hej dziewczyny
Nie wiem czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta. Kiedyś (niestety kiedyś) ważyłam 57 kg po zwaleniu z siebie ponad 60 kg. Teraz walczę ponownie o te wagę. Przybrałam w czasie starań o dzidzie(3 cykle) w ciąży oraz karmiąc piersią wiele kilogramów.Córcia w grudniu skończyła rok a ja od nowego roku walczę o odzyskanie tej mojej wagi.od początku stycznia schudłam prawie 7 i pół kilo. Córcia mi w tym pomaga bo nadal karmie ja piersią co prawda już rzadziej ale jednak ciągnie cyca. Od początku roku jeżdżę rowerkiem stacjonarnym i chodzę na długie spacery z moją najmłodsza córeczka Marika. Ogólnie bardzo źle się czuję w tym ciele. Wiem że poniosłam klęskę w utrzymaniu wagi.Zachodzac w trzecią ciąże i KP Marike wiedziałam że kilogramy w dużej części wrócą. Nie żałuję tej decyzji Mariczka jest przekochana a my czyli mąż córcia Matylda i synek Marcelek przeszesliwi że ona jest. Ciąża przebiegała wzorowo i mdłości męczyły mnie do końca ciąży a i nie jadłam słodyczy a i tak przybrałam. W czasie KP apetyt mialam większy byłam na diecie bez białka mleka krowiego bo malutka miała wtedy alergie na nie. Więc słodyczy też nie jadłam ale za to jadłam za dużo pieczywa i ogólnie moja dieta była uboga i monotonna. Dziewczyny proszę trzymajcie za mnie kciuki✊obym zrzuciła ten nadbagaż. Obecnie ważę aż wstyd się przyznać 90 kg.
bialapapryka
11 lutego 2020, 19:03Cześć, pamiętam Cię! Trzymam za Ciebie kciuki :)
matyldaaaaaa
12 lutego 2020, 11:29Dziękuję ☺️jak miło☺️pozdrawiam☺️
Anulasmutula
27 stycznia 2020, 17:13Powodzenia. Śliczna twoja córcia
matyldaaaaaa
28 stycznia 2020, 10:19Dziękuję. ☺️
Gosia288
27 stycznia 2020, 15:57Kochana pewnie, że dasz radę. 😉 Trzymam kciuki ✊✊🙂
matyldaaaaaa
27 stycznia 2020, 16:22Dziękuję za wsparcie☺️pozdrawiam
Karampuk
27 stycznia 2020, 09:17jaki słodziak, no i trzymam kciuki, powodzenia
matyldaaaaaa
27 stycznia 2020, 09:39Dziękuję za wsparcie pozdr.
aska1277
26 stycznia 2020, 22:04Kochana powodzenia :) Trzymam kciuki, walczymy
matyldaaaaaa
27 stycznia 2020, 05:33Dziękuję za te słowa pozdrowionka
SzczesliwaJa
26 stycznia 2020, 21:40Powodzenia i skutecznego powrotu do szczupłej sylwetki. Pokazałaś już, że masz tę moc. Teraz tylko znów działać. Pomyślności, wytrwałości.
matyldaaaaaa
27 stycznia 2020, 05:32Dziękuję za wsparcie☺️pozdrowionka
Naturalna! (Redaktor)
26 stycznia 2020, 18:19Jasne, że Cię pamiętam. Piłaś namiętnie ocet jabłkowy 😀 trzymam kciuki. Uda Ci się i tym razem!
matyldaaaaaa
26 stycznia 2020, 19:00Dziękuję za wsparcie. Ocet teraz też piję bo to samo dobro☺️Muszę odzyskać wcześniejszą sylwetkę. Wtedy czułam się taka szczęśliwa. Pozdrowionka
Berchen
26 stycznia 2020, 18:16zagladalam co jakis czas , nie pisalas , ciesze sie wiec ze sie odezwalas, przykro tylko ze jest jak jest. Coreczka sliczna, poradzisz sobie, jestem pewna, powodzenia.
matyldaaaaaa
26 stycznia 2020, 18:57Dziękuję za wsparcie. Będę wlczyć☺️pozdr.
PuszystaMamuska
26 stycznia 2020, 17:58Fajnie ze znowu sie starasz. Uda Ci sie tym razem. Piekny wynik juz masz. Brawo. Pozdrawiam
matyldaaaaaa
26 stycznia 2020, 18:14Dziękuję za wsparcie. Również pozdrawiam☺️