Wczorajszy dzien juz minal a mnie udalo sie nie objadac :-)
Przez caly dzien zjadlam 2 kromki chleba z maslem i salami i serem zoltym , kapusniak , 2 pomarancze , 2 szklanki budyniu i wypilam 1,5 litra wody mineralnej niegazowanej .
Bylam tez na fitnesie - 1 godzine cwiczylam na stepie , 40 minut na zestawie urzadzen do fitnesu i 15 minut posiedzialam w suchej saunie .
Najgorsze sa wieczory kiedy moglabym zjesc wszystko ...ale na razie jakos sie trzymam :-)