Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4561
Komentarzy: 28
Założony: 11 kwietnia 2009
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martyneczka114

kobieta, 32 lat, Wrocław

183 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Zaczyna ogarniac mnie wielkie zmeczenie. Czasami juz mam ochote jesc co chce i sie nie przejmowac.. Jednak nie moge tego zrobic . Chce byc zdrowsza i odzwyczic sie od moich zlych nawykow. Znudzona juz jestem tym zdrowym jedzeniem a na jakies nie wiadomo jakie gotowanie tez nie mam czasu. Nie mam juz nawet motywacji na treningach pomimo ze niedlugo mam najwazniejsze mecze. Mam takie ostatnio kiepskie dni ze juz na nic nie mam ochoty i nic mi nie pasuje:P

16 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Wydaje sie ze waga nie jest az tak wazna w zyciu I nie mozna  obsesyjnie kontrolowac co sie je ,ile schudlam, przytylam  bo mozna tak zwariowac. Mimo  wszystko schudniecie  wydaje sie takie proste a jednak proste nie jest. Zmienilam swoje nawyki zywieniowe od 2- 3 miesiecy. Jem o wiele wiele zdrowiej i bardzo duzo trenuje.  A waga spadla tylko o 2 kilo. Czasami mam ochote sie poglodzic ale wiem ze to nie ma wieksego sensu bo juz mam doswiadczenie z glodowkami. Trenuje zawodowo takze nie moge sobie nawet na to pozwolic bo nie dalabym rady przetrwac 4 godzinne treningi na piachu w sloncu ( trenuje siatkowke plazowa). Chodzi o to ze czasami jest mi bardzo ciezko kiedy trenuje z idealnie zbudowanymi dziewczynami.

Pozdrawiam!

24 lutego 2013 , Komentarze (7)

Hmm jakby to powiedziec moje ostatnie dni na ''diecie'' sie chyba nie licza. /jedyne co robilam to imprezowalam ze znajomymi a nastepnego dnia spalam caly dzien :P Duzo tanczylam ale rowniez duzo pilam i zjadlam sobie tego nieszczesnego mcdonalda ehh. Staram sie nie jest tego syfu a jednak zawsze mnie cos podkusi. Ostatnio jeszcze strasznie mam ochote na cos slodkiego, i nie wiadomo co bym zjadla, dalej mam ochote... Czy da sie oszukac chec na cos slodkiego? chuba bede musiala to sprawdzic. :)

23 lutego 2013 , Komentarze (3)

Wkoncu sie odwazylam wstawic zdjecia mojego brzucha. Mam nadzieje ze w przyszlosci bede mogla z duma patrzec na zmainy:) Tak jak mowilam trenuje profesjonalnie takze wybaczcie ze  jestem w w dresie sportowym :P

22 lutego 2013 , Komentarze (5)

10 kilo.... Tyle wlasnie przytylam w ciagu 4 lat. Nic nie czulam , nic nie zuwazylam. Nawet nie wiem kiedy I jak to sie stalo. Mama tyko nadzieje ze w wiekszosci nabralam tez miesni bo profesjonalnie trenuje ale juz sama nie wiem czy warto tak sie oszukiwac.

Czuje sie zawiedziona. jak tak dalej pojdzie to bede tyc 4 kilo co 10 lat I po pewnym czasie bede ledwo chodzic.

Mimo wszystko wydaje mi sie ze jeszcze nie jest za pozno I nie ma co sie zalamywac. Bede starac sie pisac ten pamietnik na biezaco oraz zrobie pare zdjec ktore naepwno beda mnie w jakims stopniu motywowac.

 

27 czerwca 2009 , Komentarze (2)

Rano wstaje i zaczynam dzien od aerobiku na plycie. Trzymam sie diety- znacznie mniej i  zdrowiej jem a do tego jeszcze zarzywam te tabletki alli a waga na poczatku szla caly czas w dol a pozniej nagle sie zatrzymala i poszla kilka gram w góre! A nic nie zmienilam w zywieniu ani cwiczeniach...:(
ehh i co teraz?:(

25 czerwca 2009 , Komentarze (1)

Dieta truskawkowa idzie mi bardzo dobrze:) Nie jestem glodna XD
DO tego regularnie biore alli:) Waga powolutku idzie w dół ale idzie:D
Martwie sie tylko o jedno bo w tej diecie nie ma nic slodkiego:( Sadze ze po pewnym dniu rzuce sie na slodycze.. mam nadzieje ze tak nie bedzie  ..musze cos wymyslic:)

23 czerwca 2009 , Komentarze (3)

Wczoraj kupilam sobie tabletki alli . Duzo sobie o nich poczytalam i slyszalam ze sa bardzo modne w Stanach:P
Kosztowaly troche duzo ale jak schudne to napewno bylo warto wydac te pieniadze:)
Do tabletek dolaczylam rowniez diete trudkawkowa ktora odnalazalm w gazecia natura i ty. Jak narazie udaje mi sie przyzadzac te potrawy co sa w dietce przypisane ale przyzanam ze jest to taka odmiana w moim zywieniu:) Ale nawet podoba mi sie to:) Chociaz niektore potrawy wciskam sobie na sile ale mysle ze naucze sie jesc wszystko:P
po pierwszym dniu o wiele lepiej mi sie jak to brzydko napisze sra:P Głodna nie jestem wcale bo dieta obejmuje rowniez kolacje ktora ja nigdy nie jadlam( najczesciej przez to podjadalam)
No zobaczymy czy przed wyjazdem do wloch uda mi sie troche schudnac:)
Chcialabym sobie nowy stroj kupic:P Acha i codziennie brzuszki robie wiec jest git:P 

20 kwietnia 2009 , Komentarze (1)

kurcze wrocilam z turnieju i bylam nawet pewna tego ze przytylam:) a tuu prosze bardzo nawet pol kilo schudlam:)a jadlam tyllle ze masakra:)
Ale jz wiem chyba czemu yo zawdzieczam bralam 3 tabletki elkarnityny:)
ach  mam nadzieje ze powoli bede chudnac:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.