Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
straszna ochota na cos slodkiego
24 lutego 2013
Hmm jakby to powiedziec moje ostatnie dni na ''diecie'' sie chyba nie licza. /jedyne co robilam to imprezowalam ze znajomymi a nastepnego dnia spalam caly dzien :P Duzo tanczylam ale rowniez duzo pilam i zjadlam sobie tego nieszczesnego mcdonalda ehh. Staram sie nie jest tego syfu a jednak zawsze mnie cos podkusi. Ostatnio jeszcze strasznie mam ochote na cos slodkiego, i nie wiadomo co bym zjadla, dalej mam ochote... Czy da sie oszukac chec na cos slodkiego? chuba bede musiala to sprawdzic. :)
Julia15
27 lutego 2013, 11:17Ja na razie też :) Praktycznie wszędzie jest mnie za dużo... Ale do lata mam zamiar zrzucić ,,przynajmniej" brzuch. Jeśli mi się to uda, może się przełamię i zaszaleję z kostiumem :D
Julia15
25 lutego 2013, 11:38Tez tak mam :)
Samarra
24 lutego 2013, 22:58ja postanowiłam zamiast jeść słodkości (w tygodniu; w niedzielę na małe co nieco sobie pozwolę) w chwilach słabości, oglądać słodkich facetów na google. od razu mi się jedzenia odechciewa :P
NigdyNieKochalam
24 lutego 2013, 22:51Moim zdaniem oszukać się nie da- ale odrobina silnej woli powinna spełnić swoje zadanie. ;)) nie poddawaj się zachciane chwili. Pamiętaj.. 5 minut w ustach, godzinę w żołądku, CAŁE ŻYCIE W BIODRACH !!! ;)))
zelciaaa
24 lutego 2013, 22:49Jaka to jest ta dieta truskawkowa ja tez ostatnio mam takie napady wczoraj i dzos zjadlam woecej niz przez ostaynie dwa tyg ;/// eh ale jutro wracaja kefiry i grapefruty
WielkaPanda
24 lutego 2013, 22:45Moim zdaniem nie da się oszukać smaku słodyczy. Można próbować coś kombinować z suszonymi owocami albo z pestkami czy orzeszkami ale to i tak kaloryczne. Proponuję zjeść mniejsze zło czyli czekoladę. Czekolada jest niezastąpiona! Uwielbiam choć rzadko ją jem.
walsieziomek
24 lutego 2013, 22:43marcheweczka !!!