Witam Wszystkich i każdego z osobna :)
No niestety znów popłunęłam. Sobota i niedziela same grzeszki :( Lekki wstyd i tyle. Na cale szczęście moja waga jest niezwykle wyrozumiała. I postanowiła grzecznie zostać na swoim miejscu 78. Za to jej nawet dziękuję.
Na uczelni szybko przypomniejli nam że my studiujemy i nie mamy czasu na głupoty. Zadane już pracę w tym praca wstępna inzynierska temat sobie wybrałam dośc przyjemny i oby podobny mi się trafił do właściwej pracy inżynierskiej. A wstępny temat brzmi : "Współczesne diety w odżywianiu człowieka" Za pisanie pasuje mi się brać od dzisiaj najdalej od jutra. Do tego mamy projekt zakładu przetwórstwa owocowo warzywnego zrobić. Ale nie wie jak za to się zabarać. Ale na całe szczęście jest to w grupie do opracowania także źle nie będzie bo mam w grupie inteligentną osobę więc będzie. Dalej mam do zrobienia refert i projekt o opakowaniach drewniach i czymś jeszcze to za jakiś czas ale zrobię wcześniej żeby mieć z głowy a co . Kolosa też już mam zapowiedzianego. Także ogólnie rzecz biorąc MARTA BIERZ SIE DO DZIEŁA.
Jeszcze dwa slowa o Babci. Dziewczyny kobieta lat 75 i jest niesamowita. Ja chce mieć Jej charakter Jej zapał. Ostatnio powiedziała że " kiedy ja pojde do Kościoła" Mówę babcia na wózek i tu do kaplicy a co usłyszłam " Nie ja na wózku nie jak będę miała protezę to pójde" Szok wielki szok. A ogólnie odzyskałą siły, humor widać że już Ją nie boli. cukier w miare się unormował. I co Najważniejsze po tygodniu od amputacji stanęła na własnych siłach na tej zdrowej nodze już nawet podskakuje. Co kiedys było nie dopomyślenia. MAM SUPER BABCIE
Miałam coś jeszcze napisać aaa już wiem
3.05.2014 roku mam iść na wesele do brata ciotecznego. Wczoraj oficjanlnie przyszli zaprosili i mam Go wyprowadzic z domu. A ja ? Hmm jasne bez probemu. Tylko tak sobie myślę. Że taką kulką być w tym dniu nie mogę. Trzeba brac się do działania. Włączyc w końcu ćwiczenia przemóc się i ostro walczyć z kg. Jeszcze obawiam się że dzisiaj moge zaszaleć. Bo coś silnej woli mi brak. Ale postanowie sobie tak sobie myślę że w tym poście to zero słodyczy. Bo w końcu już na święta wielkanocne chce dobrze wyglądać. I obym się w ten czas opamiętała z jedzeniem :)
No więc to tak po krótce co u mnie :D
Może założenia zrobię jeszcze na marzec. hmm w końcu trzeba od siebie wymagać.
- schudnąc w ten miesiąc 3-4 kg
- ćwiczyć co najmniej 3 razy w tygodniu ( oby udało się więcej)
póki co tyle wystarczy ;p hehe może coś się wprowadzi w tzw między czasie
Troszkę obawiam się co to nam się zapowiada. Czuje że mogę być świadkiem 3 wojny światowej a to mnie troszkę przeraża. .
No a tym czasem do dzieła Kochani :D!!
PannaAgata
4 marca 2014, 00:38ja pochodzę z terenów podgranicznych i aż mi się włos jeży jak o tym myślę. A jak sobie myślę, że Luby miałby dostac powołanie na wojnę... wole nie myslec.
Grubaska.Aneta
3 marca 2014, 10:14Zdrówka i sił na długie lata dla takiej super babuniu:) a ty Kochana wystrzegaj się tych grzeszków no no już grożę paluszkiem:) Putin wariuje to fakt, źle się zaczyna dziać, oj źle :(
Jagodazja
3 marca 2014, 10:13Wesela majowe już blisko :-D ja też w tym czasie będę na weselu znajomych a 2 tyg później moje. W jaką okolice jedziesz na wesele brata ciotecznego?