Kobitki :D.
Zważyłam się dzisiaj i odzyskałam moje 80 kg. Spadło -1kg
Jestem mega szczęśliwa z tego powodu.
Co prawda dzisiaj niedziela więc pewnie skuszę się na jakieś ciastko lub co innego. Ale raz w tygodniu mogę;p.
Ogólnie wczoraj zdenerwował mnie mój P. Znacyz bardziej przykro mi się zrobiło.
Jesteśmy z sobą 8 miesiącey i zwyczajnie mam ochote na jakąś randkę z Nim , wypomina mi że kiedys nie chciałam z NIm iść na pizze na początku znamości. Więc mu teraz mówiłam zapros mnie na randkę na pizze też możemy iść.
A ten wczoraj palnął że zaprasza mnie na randkę i na pizze napisałam ok dziękuję za zaproszenie z chęcią się zgodze. A ten za chwile że jak odmówię tak pysznej pizze. Więc powiedziałam w porządeczku pójdę z Toba i Ci potowarzysze jeść nie muszę. A ten że idzie tylko dla mnie i co to by było gdybym nie jadła.
I co zachwile słysze że się" domagam" randki i pizzy i dlatego mnie zaprosił ..;/ Myślałam że jest taktowniejszy.
Po czym mnie pyta czy idzimey. Powiedziałam grzecznie że straciłam apetyt. I wiedzie co mi odpowiedział że to taki żart był i mu teraz przykro że tak palnął.
Kurcze jednak w dzisiejszych czasach warto być feministką. Naprawdę. :).
A no jeśli chodzi o ćwiczenia dzisiaj mam dzień wolny.
Posiłków nie piszę bo jak mówię przy niedzieli to różnie może być postaram sie zachowac umiar :D
Miłej niedzieli kochane
PannaAgata
10 lutego 2014, 15:47Moja Droga, nigdy nie mów nigdy! :)
PannaAgata
9 lutego 2014, 15:53Następnym razem mu powiedz, żeby Cie zaprosił do SaladStory ;) nie będzie problemu ;) Będzie wilk syty i owca cała ;) gratuluję utraty wagi! :)
vitaliaminus
9 lutego 2014, 12:22Gratuluje spadku :) a facetem się nie przejmuj oni czasem mają swoje grymasy ;p
grubasek266
9 lutego 2014, 10:36Czemu się nastawiasz, że dzisiaj zjesz coś kalorycznego?! Nastaw się, że dzisiaj akurat nie :) Powodzenia!