Obiecałam że jak będę w miare na chodzie dam znać.
Dziękuję Dziewczyny za wsparcie
Macie racje nie warto zmarnować 4 kg. Szkoda tylko że to nie jest 5 lub 6. Ale w sumie lepiej 4 niż dalej ważyć tyle samo.
A przecież widzę po ciuszkach że jest lepiej, że tak nie cisną w pasie. .
Jeśli chodzi o dietkę chyba muszę zmniejszyć zawartość jedzenia lub jeść tylko 3 posiłki bo dzisiaj czuję się bardzo pełna. Ogólnie od kilku dni widzę że coś tak dziwnie.
Ogólnie jestem z siebie dumna 1,5 wody już na spokojnie wypijam. Może kiedyś zwiększe ilość spożywanej wody.
Ćwiczenia zaliczone!!
A to dzisiejsze menu.
Śniadanie
Mleko z płatkami owsianymi , zielona herbata
2 śniadanie
1 malutka kromka jasnego chleba
1 maltka kromeczka chelbka ze słonecznikiem
troszkę masła i pare plasterków kiełbaski dosłownie chyba 6 cieniutkich
Obiad
makaron z dwie karście
serek biały łyżeczka nie cała curku i cynamon
Kolacja
jałbko
pomarańcz
garść orzeszków
Kolacja była przed ćwiczeniami więc myślę że część spaliłam :)
PannaAgata
8 lutego 2014, 01:12Zuch dziewczyna! :) a ilości jedzenia bym nie zmieniała. Ja do tej pory nie wchodziłam w 1000 i też czułam się syta, ale wczoraj poczytałam forum i zmieniam to. Nie możemy za mało jeśc, bo będziemy miały problemy hormonalne, napady głodu itp. Tam są oceny menu. I bardzo cenne rady ludzi, którzy chyba znają się na rzeczy :) przynajmniej w niektórych przypadkach :) polecam lekturę :)
vitaliaminus
7 lutego 2014, 20:03woda z cytryną wchodzi super :) ja bym mogła cały czas pić mmm