Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 sierpnia i trochę z dnia dzisiejszego


Witajcie w ten chłodny poranek:* 

Ja dzisiaj od 4:20 na nogach, ponieważ mój Kochany zaczął pracę od 6:00. Niby nie musiałam mu szykować śniadanka do pracy, bo miał gotowy obiad z dnia wczorajszego, ale sama krzątanina nie dała mi spać. Kiedy po 5 wychodził do pracy, ja wzięłam psa na spacer- aaa stwierdziłam dłużej sobie pochodzimy, bardziej go wymęczę, to będzie grzeczny przez czas, kiedy zostanie sam w domku. I tak na spokojnie pyknęliśmy 2 km:)

Po powrocie do domku i zrobienie tego i owego na toalecie, postanowiłam wejść na wagę- tak kontrolnie (stwierdziłam, że nie będę się przejmować po dwóch dniach, że waga nie drgnęła) i moim oczom ukazała się mniejsza liczba od tej wtorkowej:) jak się cieszę:) i to motywuje mnie do dalszej pracy nad sobą.

A tak krótko z dnia wczorajszego: dietka OK, bez podjadania, mało niestety cały czas wody piję;/- poćwiczyłam z piłką na mięśnie brzucha około 50-60 uniesień piłki między nogami- brzuchol się palił:)

środowe jedzonko;

1 śniadanie:

2 śniadanie:

Przekąska:

Obiad:

Kolacja:

A teraz jeszcze chwila na leniuchowanie i szykuję się do pracy. Dzisiaj od 10:00 do 18:00:)

Miłego dnia:*

  • aska1277

    aska1277

    19 sierpnia 2016, 18:30

    no szpinak to sie domyśliłam tylko nie wiedziałam co się kryje pod nim :) dziękuję za odp :) pozdrawiam

  • aska1277

    aska1277

    19 sierpnia 2016, 10:17

    Mam pytanko co przedstawia kolacja ?

    • Marta.marta.marta

      Marta.marta.marta

      19 sierpnia 2016, 10:31

      Sos szpinakowo- serowy z makaronem spagetti:)

  • NoWorries

    NoWorries

    18 sierpnia 2016, 10:08

    takie poranne spacery, bieganie daje duzo sily do dzialania :) milego dnia w pracy

    • Marta.marta.marta

      Marta.marta.marta

      18 sierpnia 2016, 10:30

      Dziękuję:* faktycznie mam więcej energii niż zwykle:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.