Witajcie w ten chłodny poranek:*
Ja dzisiaj od 4:20 na nogach, ponieważ mój Kochany zaczął pracę od 6:00. Niby nie musiałam mu szykować śniadanka do pracy, bo miał gotowy obiad z dnia wczorajszego, ale sama krzątanina nie dała mi spać. Kiedy po 5 wychodził do pracy, ja wzięłam psa na spacer- aaa stwierdziłam dłużej sobie pochodzimy, bardziej go wymęczę, to będzie grzeczny przez czas, kiedy zostanie sam w domku. I tak na spokojnie pyknęliśmy 2 km:)
Po powrocie do domku i zrobienie tego i owego na toalecie, postanowiłam wejść na wagę- tak kontrolnie (stwierdziłam, że nie będę się przejmować po dwóch dniach, że waga nie drgnęła) i moim oczom ukazała się mniejsza liczba od tej wtorkowej:) jak się cieszę:) i to motywuje mnie do dalszej pracy nad sobą.
A tak krótko z dnia wczorajszego: dietka OK, bez podjadania, mało niestety cały czas wody piję;/- poćwiczyłam z piłką na mięśnie brzucha około 50-60 uniesień piłki między nogami- brzuchol się palił:)
środowe jedzonko;
1 śniadanie:
2 śniadanie:
Przekąska:
Obiad:
Kolacja:
A teraz jeszcze chwila na leniuchowanie i szykuję się do pracy. Dzisiaj od 10:00 do 18:00:)
Miłego dnia:*
aska1277
19 sierpnia 2016, 18:30no szpinak to sie domyśliłam tylko nie wiedziałam co się kryje pod nim :) dziękuję za odp :) pozdrawiam
aska1277
19 sierpnia 2016, 10:17Mam pytanko co przedstawia kolacja ?
Marta.marta.marta
19 sierpnia 2016, 10:31Sos szpinakowo- serowy z makaronem spagetti:)
NoWorries
18 sierpnia 2016, 10:08takie poranne spacery, bieganie daje duzo sily do dzialania :) milego dnia w pracy
Marta.marta.marta
18 sierpnia 2016, 10:30Dziękuję:* faktycznie mam więcej energii niż zwykle:)