Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czasami w sercu smutek, a usta jednak się śmieją!


Wstałam dzisiaj o 5 30, a to z powodu mojego męża nie umiał zapalić samochodu- nie wiadomo dlaczego-poprosił więc syna by go podwiózł, ale mój M. ma taki charakter, że musi powiadomić o tym wszystkich w domu. Tak więc nie śpię od jeszcze ciemnych chwil ranka. Myślę sobie jeszcze kilka dni temu byłaby to już godz. 6 30 więc nie jest tak żle. Jednak o 7oo zebrało mnie takie spanie, że ledwo wstałam o 8 30. Zwariowany taki dzień 

Mój poranek wygląda często tak - robię sobie kawę z mlekiem i czytam czasopismo dla kobiet. Przeważnie tak 1h - może to i długo ale przy lekturze czas leci.

Moje ulubione czasopisma to Claudia i Wróżka - fajna gazeta, która z wróżbami jest związana tylko - wg. znaków zodiaku na samym końcu. Nazwa trochę może przewrotna - znalazłam ją gdy czekałam u dentysty. Myślałam wg. tytułu, że jest ona o jakiś wróżkach co wróżą,  ale ciekawośc wzięła górę i zaczęłam przeglądać i doszłam do wniosku że warto kupić. Minęło już 5 lat a ja ją kupuję co miesiąc. Nie jest tam o modzie , o kosmetykach ale o zdrowiu, o zdrowym gotowaniu  , o zwierzętach np, opowieści z życia i o życiu zwierząt Doroty Sumińskiej- która o zwierzętach opowiadała w telewizji , artykuły o naszym papieżu czasami o obecnym i dużo ciekawych artykułów. Czytam dużo artykułów,  oprócz horoskopów na końcu bo to bajki- mój mąż chodził do klasy z 2-ma koleżankami, które urodziły się tego samego dnia i roku co on ,wszystkich znam i każdy ma zupełnie inny charakter i całkiem inny los. Jedna jest b. bogata i zdrowa, wszystko jej się układa, druga ma mniej i choruje i boryka się z życiem, a mąz jest pośrodku .Nic ich nie łączy oprócz znaku zodiaku ha,ha.  Niestety czasopismo  jest dosyc drogie 10 zł - jest to miesięcznik . Ja lubię takie artykuły, bo nie chcę oglądać tylko obrazków ale poczytać dobre ciekawe artykuły. Nie pomyślcie, że komuś narzucam ale opisuję co czytam.  Każdy lubi inną dlatego taki wybór w kioskach z gazetami.  Wczoraj kupiłam nową i zaczęłam czytać - lubię przypowieści o życiu Paulo Coelho - jeżdzi on z żoną po całym świecie i  je zbiera a potem publikuje przeważnie po 3- 4 , opiszę wam jedną-


- Jesteś jedyną szczęśliwą osobą, jaką znam - powiedział kiedyś znajomy do Willama Jamesa, amerykańskiego filozofa i psychologa. - Zawsze się uśmiechasz, nawet wtedy, kiedy masz problemy. - Nie śmieję się dlatego, że jestem szczęśliwy - odpowiedział William James. - Jestem szczęśliwy, ponieważ się uśmiecham.   Warto to zapamiętać!!!


Takie przypowieści z morałem zawsze pisze Paulo,  dla mnie są to takie dłuższe złote myśli mądrych ludzi. Ja sama często uśmiecham się do siebie i do ludzi, jednak czasami tego żałowałam, bo czasami ludzie myśleli, a nawet ktos mi powiedział- pani się zawsze uśmiecha, więc musi mieć pani super życie, bez żadnych problemów- było mi głupio bo przecież tak nie jest, a problemy czasami mnie wręcz przygniatają do ziemi -zaczynałam nawet przestawać się uśmiechać żeby ludzi przestali mi zazdrościć jak to mam się dobrze, ale   po tym tekście wiem, że robię to też dla siebie, żeby czuć się lepiej :), a jest to u mnie spontaniczne bo taka już jestem :) 

Moje dzisiejsze śniadanie - 2 kromki chleba z szynką, posmarowane przecierem z kiszonych ogórków - przecier jest dobry nie tylko do zupy ogórkowej ale smaczny jest na kanapce. Do tego pokrajane na ćwiartki 2 pomidorki koktajlowe - jeszcze te mają dobry smak,kupione wczoraj w biedronce ha,ha   

Obiad - dopiero kiełkuje w mojej głowie ( na pewno coś z mięsa, bo jesteśmy mięsożerni- niestety)

Pozdrawiam cieplutko!!!

  • brugmansja

    brugmansja

    31 października 2014, 22:24

    Namawiam jednak do uśmiechu. Może nie zawsze, niekoniecznie wbrew sobie, na siłę. Ale zawsze, gdy to tylko jest możliwe. Znam osobę, która bywała doświadczana przez życie, a jednak zawsze pilnowała się, żeby swoimi cierpieniami nie zatruwać innych ludzi. I wszyscy ją podziwiali, że tak sobie radzi, mimo że wiedzieli o jej niełatwych przeżyciach.

  • monka78

    monka78

    30 października 2014, 21:01

    Ja czytam gazetę z apteki "Na zdrowie" i czytam od deski do deski. A wróżkę też kiedyś miałam w ręku i całkiem mnie zaskoczyła. A z książek polecam Sagę Zmierzch 4 tomy i bwrdzo szybko się czyta. :-)

    • Margarytka02

      Margarytka02

      31 października 2014, 08:31

      Dobrze, że napisałas o czyms do poczytania bo ostatnio nie wiem co do poduszki ha,ha, czasami tez czytam gazety z apteki. Pozdrawiam cieplutko, ładnej pogody na Wszystkich Świętych i miłego dnia. Pozdrawiam !!!

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    30 października 2014, 16:33

    Mnie to jedynie książki kucharskie i poradniki ogrodnicze wciągają w czytanie nic poza tym:)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    30 października 2014, 13:33

    Ja nie czytam tego, bo jeszcze rpzeczytam coś czego nie chcę i nie daj Boże zasugeruje się.

    • Margarytka02

      Margarytka02

      30 października 2014, 14:48

      Moja droga nie musisz się obawiać, każdy tam czyta co lubi, ja po prostu lubię czytać ciekawe rzeczy i mnie to odpowiada. Nawet mój mąż czyta te dwie gazety, a nawet syn - zawsze znajdą coś dla siebie ha,ha. Każdy ma swoje ulubione czasopismo, ja inne też czytam np. na wczasach ale te lubię najbardziej. Przyjemnego dnia pa,pa

  • Alianna

    Alianna

    30 października 2014, 11:30

    A ja też sobie "Wróżkę" podczytuję i lubię to czytadełko :-) No, a przypowieść o uśmiechu jest strzałem w dziesiątkę. Buźka :-))

    • Margarytka02

      Margarytka02

      30 października 2014, 15:08

      Bardzo się cieszę Alu, że też czytasz tę gazetkę,. Mnie też podobała się ta przypowieśc - on trafnie dużo spraw ubiera w te ciekawe przypowieści z morałem. Pozdrawiam cieplutko!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.