Dzisiaj wtorek i co dalej? Rano jak zwykle kawa z mlekiem ale dosyc póżno o 9-tej. Dlaczego bo póżno wstałam dawno mi się to nie zdarzyło. Słoneczko tak przyjemnie świeciło za zasłonki, pokój zrobił się taki przyjemny, że popatrzyłam z uśmiechem na świat i co - dalej zasnęłam. Po kawie sprzątanie, składanie tapczana a o godz. 11 30 dopiero śniadanie. Trochę póżno ale co zrobić. Wiem, że powinno się jeść o stałych porach 5 razy dziennie. Trzy posiłki większe dwa małe ale jakoś mi to nie wychodzi. Ci co tak stosują mówią ,że to dobry sposób ale mnie jakoś kiepsko idzie. Wydawało by się, że jestem w domu to lepiej ale jakoś nie. Zawsze coś do zrobienia powoduje, że mi to nie wychodzi. Tu jakiś wyjazd, tu zakupy tu cos koniecznie trzeba zrobić i godziny się przesuwają, glód narasta i potem się je to co nie trzeba. Już 14 ta a obiad w powijakach. Jednak głowa do góry może jutro będzie lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Margarytka02
18 marca 2014, 19:13Witaj! Mam nadzieję, że będzie lepiej. Cieszę się , że ty też starasz się z tymi 5 posiłkami. Widzę, że masz efekty. Tobie też życzę powodzenia. Przyjemnej nocy!!
Angela104
18 marca 2014, 14:24dokładnie , będzie lepiej :) ja nie lubie tego systemu 5 posiłków , co trzy godziny , stałe pory... to psuje moje plany , no ale co zrobić ... Powodzenia ;)