Ach i znowuż szalony weekend i pod względem zajęć i czasu i jedzenia ;-) Tzn zdrowo jak zdrowo ale jakie ilości! :D Darujcie ale rzucę zasłonę milczenia na ostatnie 3 dni i opiszę dzień dzisiejszy ;-)
Śniadanie - po 8
Czekoladowo - bananowa kasza jaglana -> przepis
II śniadanie - ok. 11:30
Truskawki z granolą i jogurtem naturalnym -> przepis
Obiad - 14:30
Bieda z nędza :-D Brak czasu i pomysłów czego wynikiem był makaron 100% durum z czerwoną fasolą, ciecierzycą i pomidorem.
Podwieczorek - po 17
Surówka - starte na drobnych oczkach: 1 marchewka, pół pietruszki, kawałek selera (korzeń), 1 gałązka selera naciowego i 2 nektarynki. Nawet dobre :-)
Kolacja - po 21
Kolacja solidna, ale i solidny trening był na siłowni ;-) PIZZA -> przepis
Aktywność fizyczna - rozgrzewka na bieżni 2 km/ 14 min + trening siłowy 60 minut
angelisia69
10 czerwca 2014, 04:52smacznie i zdrowo jak zawsze,masz fajne pomysly na pichcenie ;-)