Zgadza się, waga pokazała dziś 57,8 kg, czyli pierwszy założony cel 58 kg został osiągnięty!!! :-) W 83 dni racjonalnego odżywiania (no a przynajmniej gdzieś tam po drodze się pojawiło :p ) i regularnych ćwiczeń (max 2 dni przerwy od ćwiczeń, w praktyce najczęściej był to tylko 1). Niezawodny sposób, polecam każdemu!
Strasznie jestem z siebie dumna :-) A jutro wielki szoping i wymiana garderoby cóż za szał! ;-)
Kolejny cel - dobijam do 56 kg oraz naturalnie zgrabne, jędrne ciałko, kontynuowanie aktywności fizycznej i zdrowsze jedzenie :-)
MENU:
spelnioneMarzenie
9 kwietnia 2014, 06:37super kochana :))
chubby90
8 kwietnia 2014, 22:15ah!!! Szał zakupów tez mnie kusi, dlatego spinam dupcie i staram się schudnąć!!