Nie wiem czemu nie mogłam się dzisiaj pozbierać na trening ,tak się kręciłam po domu i czekałam sama nie wiem na co .Obiecałam sobie że dzisiaj daleko i długo i w szybkim tempie .I co ? Nie było ani daleko ani długo ani tempa tzn było do momentu jak grzyba nie zobaczyłam -było po treningu .
Wprawdzie tu na zdjęciach grzyby niejadalne ale skoro one rosną to prawdziwki tez rosną .I oczywiście zamiast maszerować nura w miedzy krzaki .Najlepsze jest to że to teren w którym prawdziwki nigdy nie rosły ale po prostu zew natury był silniejszy niż moja wiedza .Jutro jak nic idę na grzyby wysoko w górę aż pod samą Błatnią .
Po drodze jeszcze sarenki spotkałam ,zdjęcie chciałam zrobić jednak były zbyt szybkie jedynie co mi się udało to zatrzymać aplikację która zapisuje moje wędrówki -kapłam się w domu .
Tak więc część trasy nie zaliczona .
Zostało mi jeszcze tylko trzy dni wolnego ,przypuszczam że jak bym poszła do lekarza dalej bym siedziała w domu jednak mam już dość tej laby -muszę miedzy ludzi . Waga jakaś taka nie zdecydowana tak się kreci raz w górę raz w dól ale w końcu był weekend .
Nawet jakoś głodna dzisiaj nie jestem na śniadanie zjadłam kromkę chleba żytniego z wędliną i pomidorem ,na drugie śniadanie wypiłam niepełną szklankę koktajlu a na obiad .
Ziemniaki odgrzewane z wczoraj ,sos pieczarkowy szparagi , brokuły i jajko sadzone .
Na kolacje będzie na pewno jakaś sałatka i .
moniaxxxxx
21 maja 2019, 16:33Uwielbiam grzyby jeść, ale na zbieraniu się nie znam :) Nadrobiłaś dzisiaj trening?
MARCELAAAA
21 maja 2019, 16:39Hi hi jasne teraz dodałam wpis -poczytaj :):)
mrowkaatomowka
20 maja 2019, 19:27Grzyyyyyybyyy! Daj znać koniecznie czy były. Kocham grzyby - zbierać, jeść... :D Choć w sumie chyba dość wcześnie jeszcze... ale może, może... :)
MARCELAAAA
20 maja 2019, 19:35Jest ciepło i mokro .Sprawdzałam w internecie .Już pierwsze filmiki z tego roku są .Jutro to sprawdzę .Hi hi jak ja się dzisiaj nakręciłam :):)
mrowkaatomowka
21 maja 2019, 16:09no, to prawda - warunki sprzyjające dla grzybków :)