Aż dziwię się sama sobie że znowu wracam do Was .
Nie mogę się tutaj jeszcze odnaleść ale to chyba tylko kwestia czasu .
Oczywiście to co razem z Wami straciłam na wadze wróciło jak bumerang .
Dlaczego -bo oczywiście odpuściłam .Śmierć mamy , leczenie sterydami , alkohol i ogólnie rzecz ujmując brak chęci na cokolwiek doprowadziło do tego że moja waga pokazuje prawie 85 kg .
Dlaczego wracam ? Bo do tego wszystkiego co napisałam wyżej teraz dokopał mi jeszcze mój mąż .Po 28 latach małżeństwa wymienił mnie sobie na lepszy model .
Tak więc podsumowując .ZACZYNAM WSZYSTKO OD POCZĄTKU i tak jak kiedyś tak i teraz wiem że mogę na Was liczyć .
Choć za oknem u mnie leje i zima wraca .Pogody ducha
KatarzynaXXL
16 czerwca 2019, 18:39To dupek jeden no!!!
MARCELAAAA
16 czerwca 2019, 18:44Ale wiesz ja tu gdzieś napisałam- jednak chyba na priv .Przystojnego kapcia już miałam teraz poszukam przystojnego trapera :)
KatarzynaXXL
16 czerwca 2019, 18:45Hahah
Stonka162
6 maja 2019, 13:53Ważne, aby się nie poddawać. Głowa do góry, cyc do przodu i bierzemy byka za rogi. Powodzenia
Diamorfina
6 maja 2019, 12:27Oby tym razem nic nie wróciło jak bumerang! Trzymam kciuki za te zgubione kilogramy :D
AnkaCyganka01
5 maja 2019, 17:35Powodzenia.Trzymam kciuki
Berchen
5 maja 2019, 16:48ty wracasz a ja tkwie tu wieki , chyba bardziej z przyzwyczajenia niz by schudnac, hahaha. Fajnie ze nie zrobilas tak jak niektore - nie zalozylas nowego konta - moglam pozagladac do dawnych wpisow, troszke cie poznac:), wnuczki juz duzo wieksze niz na zdjeciach. Zycie nie stoi. Zycze ci samych sukcesow:)
alexsaskee
5 maja 2019, 15:56Znam te powroty.. Nagle starzy znajomi juz kont nie maja..;) powodzenia! Dasz rade!