Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 tydzień - 2,1 kg.


Tydzień temu pisałam, że w ciągu ostatnich tygodni przytyłam 2,5 kg, w ostatnim tygodniu zgubiłam 2,1 kg. O dziwo, bo spalania nie miałam dużego, aktywnie średnio 700 kcal co daje CPM ok 2 500 kcal. Co do jedzenia to dwa dni były bez diety, dzień imprezy i dzień po. Pozostałe było ładnie i zdrowo. Bez głodzenia się. 

Okazuje się, że mogę gubić to i owo nie ćwicząc za wiele. Fakt siedzenia nie było bo w tym czasie cały czas na nogach, mnóstwo obowiązków i zajęć więc kanapowania nie było. 

Co do bardziej szczegółowych pomiarów to ... są ciut mniej optymistyczne. Moja waga wskazuje, że ubyło mi wszystkiego, najwięcej wody, poza tłuszczem. Jednak tłuszcz mam nadal w normie tak samo jak pozostałe parametry. 

Z jednej strony można pomyśleć, że tak zeszła woda a to żaden spadek ale z drugiej ja sądzę, że te moje + 2,5 to był nadmiar wody w organizmie i teraz wróciłam do normy, organizm pozbył się nadmiaru i nie zatrzymuje wody, może ma to związek z tym, że mniej prostych węgli jem, a co za tym idzie nie puchnę od nich. 

Nadmiar wody poszedł a następny tydzień pokaże czy będzie spadać też tłuszcz. On oporny jest, jak zawsze :) 

Moje wczorajsze menu:

  • aska1277

    aska1277

    3 maja 2022, 19:25

    Jedzonko smakowite ;)

    • Mantara

      Mantara

      4 maja 2022, 08:21

      Dziękuję bardzo 🤗

  • vitafit1985

    vitafit1985

    3 maja 2022, 12:14

    Tak czy siak, to 2 kg mniej:)

    • Mantara

      Mantara

      4 maja 2022, 08:21

      Też z takiego wychodzę założenia 😁

  • Wiosna122

    Wiosna122

    2 maja 2022, 22:08

    ta buła do mnie przemawia, nawet teraz po kolacji :D

    • Mantara

      Mantara

      3 maja 2022, 08:30

      Obeszłam wszystkie stoiska i skończyło się na hot dogu chilli con carne pikantnym ale lepiej wyglądał niż smakował, 1/3 nie zjadłam.

  • barbra1976

    barbra1976

    2 maja 2022, 17:40

    Bo, jak mówi mit kalorii, liczenie kalorii nie ma wielkiego sensu a waga spada w zależności od jakości żarcia. Zresztą sama wiesz. Możesz se jesc 1500 i będzie dętka, jeśli to będą bułki. Szybko ci poszło, wniosek z tego, że to może raczej były takie pszeniczne opuchlizny. W przeciwieństwie do mojej ogromnej, ewidentnie z tłuszczu, dętki.

    • barbra1976

      barbra1976

      2 maja 2022, 17:42

      O no widzisz, teraz dopiero doszłam do szczegółowych parametrów. Czyli logicznie dobrze wyjarzylam, zeszła opuchlizna. Co znaczy, że to, co przybyło, to była głównie ona. To raczej powód do radości niż zmartwienia przecież.

    • barbra1976

      barbra1976

      2 maja 2022, 17:44

      No i doszłam w końcu do twoich wniosków, pokrywających się z moimi 😁😁. Komentuję w miarę, jak coś mi przychodzi do głowy, żeby nie zapomnieć, dlatego na raty.

    • Mantara

      Mantara

      2 maja 2022, 18:35

      Pokrewne umysły myślą podobnie i wyciągają podobne wnioski 😁

    • barbra1976

      barbra1976

      3 maja 2022, 07:44

      Omg, umysł jak twój to ja bym chciała mieć.

    • Mantara

      Mantara

      4 maja 2022, 08:30

      Co Ty, u mnie porzucane mnóstwo informacji z różnych dziedzin taki muszę masz. Właśnie pracuję nad brakami z ... geografii.

    • barbra1976

      barbra1976

      4 maja 2022, 08:44

      Powiem ci coś kochanie

    • barbra1976

      barbra1976

      4 maja 2022, 08:45

      https://youtu.be/M6wRnouGZFQ

    • barbra1976

      barbra1976

      4 maja 2022, 08:45

      Geografia zawsze mi się miesza.

    • Mantara

      Mantara

      4 maja 2022, 09:47

      😂😂😂😂 dobre to 😁

    • barbra1976

      barbra1976

      4 maja 2022, 17:49

      Uwielbiam. Wiele ludzi ode mnie to dostało. A najdziwniejsze, że zupełnie inaczej wpadłam na stronę fb autorki. Cudowna osoba. I tam jej wtedy napisałam, ooo dżizas, to ty od niepierd.ola ! W szoku byłam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.