Jedne kobiety kolekcjonują torebki, inne buty jeszcze inne uwielbiają perfumy czy biżuterię. Ja owszem korzystam z tych rzeczy ale to wszystko, tak samo jak z czapki czy kremu do twarzy, bez wielkiego "och jakie piękne - muszę je mieć".
Ja mam chybzia na punkcie nowinek i "ułatwiaczy". Ułatwiaczy? Już 10 lat temu miałam iRobota, sprawdzał się w poprzednim domu, jak ja wychodziłam do pracy, on codziennie o 9.00 odkurzał mi cały parter w domu. Przy raczkującym dziecku super sprawa, dywany też odkurzał. Potem jak się pojawiły to czekałam rok, aż spadnie cena, nie spadała, ale kupiłam frytkownicę tefal actifry - do smażenia na łyżce tłuszczu. Przez lata się sprawdzała, co 3 lata wymieniałam na nowa, naprawdę pilnowałam aby dieta mojej rodziny nie była za tłusta - a mnie wykańczały węgle. Mąż po powrocie ze szkolenia w Stanach zachwalał suszarki, jaka to wygoda. Jak miałam już w domu troje dzieci, w tym dwoje malutkich stwierdziłam, że tak, poproszę. Faktycznie ułatwienie ogromne, rzeczy miękkie. Nie trzeba rozkładać, wieszać, ściągać, nawet prasować - przy dobrym modelu. Miałam małe dzieci, pracowaliśmy oboje, po macierzyńskim wracałam do pracy normalnie a dom trzeba było ogarniać i te urządzenia mi bardzo pomagały.
Laptopa zawsze miałam dobrego, teraz mam takiego co się składa w tablet z dotykowym ekranem, czytnik ebooków, słuchawki porządne na siłownię i inne do pływania - tak pływał słuchając muzyki itp. Wiadomo zegarek mierzący co się da, robiący wykresy itp. To super sprawa przy treningach i dbaniu o linię.
Na co przyszedł teraz czas? Waga z analizatorem składu ciała.
Znów czytałam, znów dobre pół roku myślałam, zastanawiałam się, bo to jednak trochę kosztuje - czy warto itp.
Z drugiej strony wiem, jak ważne jest pilnowanie, ile czego mamy i po ludzku ciekawa jestem jak się przy treningach kształtuje to u mnie z moimi mięśniami. Czy jestem wystarczająco nawodniona itp.
Prawie zakupiłam Tanitę ale w opiniach parę rzeczy mi nie grało. Wiadomo nie szukałam modelu za kilka tysięcy tylko z ciut wyższej półki ale bez przesady.
Zdecydowałam się na GARMIN INDEX S2. Pozostałą wierna marce. Mam już drugi zegarek Garmina (pierwszy nadal działa, syn go użytkuje), aplikacja mi się podoba i dobrze mieć dane w jednym miejscu.
A tak aby pokazać, że ja nadal walczę, mimo wszystko i się nie opierniczam wklejam dane z wczoraj, o teście wagi zrobię osobny post teraz muszę uciekać syna do szkoły prowadzić.
tutli
24 marca 2022, 19:21Też przymierzam się do zakupu takiej wagi, więc jestem ciekawa opinii. Ja nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy funkcjonowania bez zmywarki do naczyń i suszarki do ubrań ;))))) odstawiłam też zwykły zegarek na rzecz smartwacha :)
LeiaOrgana7
4 marca 2022, 08:46Sa tez kobiety, które maja buty, torebki, perfumy, bizuterie ORAZ gadzety ;) Nie kazdy gadzet mnie interesuje, wybieram to, co wiem ze mi sie sprawdzi i bedzie warte wydatku, tak jak nie kupie kazdej torebki czy palety cieni.
Mantara
25 marca 2022, 17:13To najlepsze chyba podejście, wybierać pod siebie :)
Dasza205
3 marca 2022, 13:55Chętnie poczytam o wadze, już czekam a post. Pozdrawiam :))
Mantara
3 marca 2022, 16:59Testuję i lada dzień opiszę 😁
Lady22
3 marca 2022, 11:39O kurczę taką wagę to bym chciała :))
Mantara
3 marca 2022, 16:59Od dawna mi się marzyła 😁
eszaa
3 marca 2022, 10:42z tego co opisałas, to tylko suszarki mi brakuje, ale nie jestem pewna czy potrzebuje, wiec obejdzie się. Tez lubie gadżety ułatwiacze:) U mnie smartwatch huawei i waga tez tej firmy. niby nie lubie nowinek technologicznych i podchodze jak do jeza, ale jak sie naczytam, to nabieram chęci
Mantara
3 marca 2022, 10:51Łatwiej jak ma się mechanicznych pomocników. Mniej czasu schodzi na obowiązki, jest na czytanie lub trening 😁
Alianna
3 marca 2022, 09:10Każdy ma jakiegoś bzika, Twój jest całkiem fajny. 😉 A co opierniczania się, to Ty Kobieto nie wiesz, co to znaczy 😉😉😉 Pozdrawiam ciepło 💕
Mantara
3 marca 2022, 10:41Dziękuję bardzo i też ślę pozdrowienia.
barbra1976
3 marca 2022, 08:48Gadzeciara stanowcze nie jestem, ale Garmin mój lubię, choć już dawno minęły czasy parcia na cyferki. Na wyniki. Bardziej w ramach kontroli od czasu do czasu. Wlasnie zaraz sprawdzę, co zrobiłam w lutym. Na wagę byłoby mi szkoda kasy, bo zwyczajnie mam w nosie, gołym okiem widzę, gdzie co jest za duże. A na inne sprzęty na 45m nie mam miejsca. I po ptakach 😁. Na szczęście na zmywarkę się znalazło. Ciekawa jestem testu wagi jednak. W ogóle nie rozumiem, jak to może działać, tak samo jak ocena wieku, sceptycznie podchodzę do takich cudów. A już ocena ilości tłuszczu trzewnego bez jakiegoś prześwietlenia, to jakaś zakazana magia✨🎩✨ 😁
Mantara
3 marca 2022, 10:44Z tego co czytałam to podobnie Wisła i odbiera impuls i po szybkości przebiegu impulsu między skład. Też się dziwię tak jak np pulsoksymetrowi, że takie coś na podczerwień miezyvtlen we krwi. A mierzy. Cuda techniki 😁 hmm czekam aż wymyślą coś na mierzenie długości fal mózgowych, poddałbym niektórych badaniu 😂
barbra1976
3 marca 2022, 11:13🤣🤣🤣
barbra1976
3 marca 2022, 11:13Ale czekaj, co by wynikało z tego badania?
Mantara
4 marca 2022, 07:53To że nie którzy mimo, że organ mają to nie myślą 😁
barbra1976
4 marca 2022, 07:56🤣🤣🤣 że fal by w ogóle nie było. A jak krótsze albo dłuższe? O tym tlenie nie pomyślałam, rzeczywiście magia.
hanka10
3 marca 2022, 07:49Nie lubię kiedy moje życie sprowadzone jest do cyferek więc garmina raczej nie kupię, nawet wagę ostatnio schowałam ;). Ale w zeszłym roku nabyłam dwa XIX wieczne , drewniane kufry podróżne, więc można przyjąć , że je zbieram :).W jednym trzymam tzw chemię , w drugim karmę i żwirek dla kotów.Teraz marzę o autentycznej , malowanej skrzyni ludowej ♥️
Mantara
3 marca 2022, 10:47Mnie cyfry motywują tzn. zakładam jakieś wartości treningowe i do nich dążę. Tak mi łatwiej. Na jednego kij na drugiego marchewka 😁 co do zbieractwa lubię zastawy stołowe i kawowe i zbieram kubki do parzenia herbat takie malowane ☺️
Berchen
3 marca 2022, 07:40tez lubie rzeczy ktore ulatwiaja zycie, pracujac na pelen etat nie jest latwo ogarnac wszystko doceniam pomoc sprzetow. Robota do podlog nie mam , bo mysle ze moje mieszkanie nie nadaje sie , mialby za duzo przeszkod. Nie mam juz dzieci w domu, wiec nie czuje potrzeby, natomiast suszarke mam juz kupe lat i tak jak pralka to juz podstawowy sprzet, zmywarka tez. Waga to bardziej gadzet, ale tez mam bo lubie widziec co i jak - mam "Body plus" z /www.withings.com/. Zegarek Garmina tez lubie, ja mam taki bardziej opaske Hr plus, jak narazie mi wystarcza, wykorzystuje tylko podstawowe funkcje. Laptopek rok temu zmienilam taki jak opisujesz i tez jestem zadowolona, swietny w uzyciu. Teraz potrzebuje sprzetu ktory dzialalby w szpitalu - jakis tablet. Moj partner bedzie uziemiony kilka tygodni i chcialabym mu ulatwic ten czas - ale problem - nie znam sie na tym, tyle tego jest. Musze sie oczytac.
Mantara
3 marca 2022, 10:48Też właśnie przeglądam taki sprzęt, chce mężowi na urodziny kupić, mały tablet z funkcją dzwonienia. Wbrew pozorom nie jest łatwo wybrać.
Berchen
3 marca 2022, 11:53to wrzuc info jak cos wybierzesz, ja wlasnie rozmawialam z doraddza ze sklepu w ktorym kupuje i chyba kubie mu usb internet do podlaczenia w moim sprzecie - co znaczy oddam mu moj "HP spectre" na kilka tygodni, jak ja to przezyje , hahaha. Mam w domu inne sprzety , wiec dam rade.
Mantara
4 marca 2022, 08:34U nas będzie chyba Samsung Galaxy TAB A7 Lite. Poręczny. Na tyle duży, że można na nim oglądać i na tyle mały że mieści się w męskiej dłoni w czasie dzwonienia. Chodzi o to aby była tam karta SIM i Internet.