Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grunt to nie wypaść z rytmu.


Kolejni goście pojechali, czas na złapanie oddechu przy kawie. Teściowie byli od czwartku do dzisiaj. Nie są to kłopotliwi goście, kolacje i śniadania ogarniają sami, zresztą u nas też najczęściej te posiłki jemy osobno lub ewentualnie w parach, bo są zależne od pory wstawania i chodzenia spać. Grunt, że nie trzeba było szykować x-rzeczy wystawiać na stół do salonu i siedzieć potem, wiadomo jak się siedzi przy zastawionym stole to zawsze coś w oko wpadnie. Obiady gotowałam, zupa i drugie i tu wszyscy razem jedliśmy, ogólnie u mnie obiady jada się razem, poza dwoma dniami gdzie nasz rozkład dnia to uniemożliwia, np. syn kończy o 18.25 albo jak mąż z pracy wraca później.

Ale wiadomo jak goście to trzeba z nimi czas spędzać, więc czasu na inne rzeczy brak. Teraz udało mi się wygospodarować to i owo dla siebie. W czwartek jeszcze przed ich przyjazdem był spacer, a potem pieszo po syna. W piątek po południu wyszłam na 2 h na marsz. Sobota spacer rodzinny, ponad godzina. Niedziela na straty odnośnie aktywności, więc zaliczamy ją jako regenerację. Cały dzień lało, wiało i ogólnie nie fajnie było. W domku napaliliśmy w kominku, odpaliliśmy planszówki i było naprawdę miło. Kroków  8 000 ale aktywnie spalonych kcal tylko 226. Mój anty rekord. Jednak patrząc całościowo to nie jest źle. Podsumowanie tygodnia zrobię jutro.

Dzisiaj zaszłam do szpitala, na drugi koniec miasta, zarejestrować się do neurochirurga, od 3 tygodni nie mogłam się dodzwonić do ich rejestracji. Termin wizyty mam na kwiecień 🤪 Skierowanie dostałam od ortopedy. Mam w odcinku lędźwiowym 3 przepukliny, uciskające worek oponowy i z uciskiem korzeni. Stąd bóle, ograniczenia ruchów i niestety problem z "uciekającym" kolanem. Operacji na 90% da się uniknąć ale muszę być pod opieką neurochirurga. Musiałam wykreślić sporo aktywności, które wcześniej były normą ale przywykłam już do tej zmiany. Mam świadomość, że w przypadku różnych schorzeń lepiej nie ćwiczyć niż ćwiczyć nieprawidłowo, bo można sobie bardzo zaszkodzić. Dlatego robię tylko to na co mi zezwolono, na tym etapie. Wiem, że taka czy inna aktywność to jest super na to czy tamto, ale kijki, rower, bieganie, step, skakanka i sporo innych nie są dla mnie - na tym etapie. Kiedyś wiele robiłam, ćwiczyłam z obciążeniem, skakałam itp. teraz uprawiam namiętnie chodziarzowi i w ograniczonym zakresie siłowo coś robię, ale co najważniejsze, przywykłam do tego i nauczyłam się to lubić. Nie rozpaczam co straciłam, cieszę się z tego co mi pozostało. I wiem, że może być lepiej, będzie lepiej, pomału ale będzie. Już jest lepiej. Bóle zmniejszyły się o 60 % odkąd odciążam a nie obciążam kręgosłup i dłonie. 

Zmykam poogarniać chałupę, potem po młodego do szkoły a potem poczytam co tu słychać u znajomych, zaniedbywanych przeze mnie przez ostatnie kilka dni.

  • aska1277

    aska1277

    23 listopada 2021, 20:13

    Aj z tymi terminami do lekarzy :( Dużo zdrówka dla Ciebie :*

    • Mantara

      Mantara

      24 listopada 2021, 10:40

      Dziękuję bardzo 🤗

  • barbra1976

    barbra1976

    23 listopada 2021, 16:41

    Kluczowe słowa : Nie rozpaczam co straciłam, cieszę się z tego co mi pozostało. A tego niełatwo się nauczyć, jeśli coś się lubi.

    • Mantara

      Mantara

      24 listopada 2021, 10:40

      Dokładnie, nie jest łatwo się przestawić ale lepsze to niż marudzenie i nic nie robienie.

  • vitafit1985

    vitafit1985

    23 listopada 2021, 07:28

    Z kręgosłupem trzeba ostroznie:)

    • Mantara

      Mantara

      23 listopada 2021, 08:16

      Tak, trzeba uważać :)

  • Aldek57

    Aldek57

    22 listopada 2021, 21:15

    Jedne drzwi się zamykają drugie otwierają, dobrze, że masz nowe pasje:)

    • Mantara

      Mantara

      23 listopada 2021, 08:16

      Z wiekiem przychodzą ograniczenia, u mnie po prostu z racji intensywnej eksploatacji przyszły wcześniej niż u większości :)

  • dorotka27k

    dorotka27k

    22 listopada 2021, 14:04

    Zdrówka;))) miłego dnia

    • Mantara

      Mantara

      22 listopada 2021, 14:07

      Dziękuję bardzo i nawzajem miłego dnia ☺️

  • Evcia1312

    Evcia1312

    22 listopada 2021, 13:53

    Pozdrowienia

    • Mantara

      Mantara

      22 listopada 2021, 14:07

      Również pozdrawiam 🤗

  • Alianna

    Alianna

    22 listopada 2021, 11:59

    Rodzina ma swoje prawa, to całkowicie normalne. Rozpaczanie po stracie pewnych możliwości nic nie daje na dłuższą metę. Dobrze zatem, że potrafisz do tej kwestii podejść racjonalnie. Pozdrawiam ciepło 😘

    • Mantara

      Mantara

      22 listopada 2021, 14:07

      Dziękuję bardzo i pozdrawiam 🤗

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.