To moje główne postanowienie noworoczne i rzucone wyzwanie. Z jednej strony dużo, z drugiej wydaje się do zrobienia. Przynajmniej połowę chciałabym zrobić pieszo chodząc lub biegając, druga połowa pewnie rowerowa. Tu będę spisywać wyniki:
http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwa...
A co poza tym?
Pierwszy kwartał czyli ZIMA:
tu przede wszystkim stawiam na basen- przynajmniej raz w tygodniu. Nauczę się pływać kraulem.
Poza tym stepper przynajmniej 3 razy w tygodniu i weekendowe spacery.
Do końca zimy było by super zrzucić 5 kg.
Styczeń chciałabym też spędzić jedząc jak najmniej słodyczy. Jako, ze dużo będzie okazji do świętowania to zakładam, ze przynajmniej 70% czyli 21 dni ma być bezsłodyczowych.
W sumie fajne te wyzwania Vitaliowa bo w jakiś sposób motywujące jest, że trzeba wpisać tam coś. Inaczej prowadzić swoje zapiski w prywatnym arkuszu, a inaczej publicznie. Wyzwania na styczeń:
- stepper http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwa...
- brak słodyczy http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwa...
- -5 kg do końca zimy http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwa...
- no i moje 2015
Poza tym powiem szczerze, że o ile święta mi jakoś minęły, to po ciężko mi sie zmobilizować. Dwa dni do pracy, półtora dnia wolnego, dzień do pracy, dwa wolne... do tego goście. Bardzo fajni, ale żywieniowo się rozregulowałam. Nic to. Z Nowym rokiem + 50 do motywacji to dmay radę :)
Wszelkich szczęśliwości w Nowym Roku, wytrwania w postanowieniach i pozytywnych spadków Wam życzę:)
pumakuma
1 stycznia 2015, 17:38fajne te wyzwania, nie wiedziałam że jest taka opcja. dla mnie motywujące i zaraz się pozapisuję, dzięki! i powodzenia :)
mania_zajadania
1 stycznia 2015, 21:07Tobie też powodzenia, warto spróbować;)