Mój syn ma dzisiaj urodziny ... kończy 22 lata ...niestety jest w wojsku, przyjedzie dopiero w sobotę ... ale już z nim rozmawialiśmy :)))
Oczywiście były życzenia ... to przede wszystkim ... no i dowiedziałam się , że w jednostce zorganizowano mu małe przyjęcie urodzinowe ... dostał ciasto i kanapki, sok , kawę ...teraz siedzą wszyscy w stołówce i świętują :)
Miłe to bardzo :)
... no tak , ale my jesteśmy tu ... i znowu się rozczulam ....
Takie momenty są dla mnie nieobliczalne ... cieszę się już na jego powrót, wiem że za 17 dni kończy juz wojsko ... no ale ...
Teraz trochę o mnie ... od dzisiaj dieta i w ogóle pod ścisłą kontrolą ... za duzo sobie pozwalałam nie kontrolując tego :)))
... na śniadanie były otręby z mlekiem ... drugie śniadanie to pieczone jabłko z łyżeczką niskosłodzonego dżemu :)))
... Może nawet dzisiaj uda mi się poćwiczyć ... z tym w sobotę i niedzielę mam trochę kłopotu , bo wszyscy są w domu a moje hula hop jednak potrzebuje dużego , w miarę pustego pokoju :))) ... ale brzuszki mogę przecież robić wszędzie
...pięknej niedzieli wszystkim życzę ...pa
bewik
8 kwietnia 2008, 14:36Jak tam dietkowanie, widzę, że jesteś mocno zajęta bo się nie pokazujesz, mam nadzieję , że dietkujesz, he,he. Pozdrawiam cieplutko.
ulalaaa
7 kwietnia 2008, 22:05Mamutko,jak tam Twoja dieta? wiesz mnie najbardziej martwi to ,że jak zje się coś spoza diety to od razu waga skacze do góry i to mi się bardzo nie podoba,Urszula
Dana40
7 kwietnia 2008, 19:26Zadowolenie z siebie to podstawa,a każdy ma różne aspiracje.Zresztą syn mój jest młody i nie wiem czy wie do końca co chce w życiu robić.Najbardziej człowiek wie czego nie chce robić.Przede wszystkim każdy sam musi być kowalem swego losu.My jesteśmy na takim etapie życia,że wiemy czego chcemy i to się liczy.A swoją drogą masz dużego psa,groźnie wygląda,ja mam też pieska,ale malutkiego,który tylko groźnie szczeka.ha ha.Pozdrawiam serdecznie.
sikoram3
7 kwietnia 2008, 17:04a na slonce to czekam jak na zbawiene .Nawet wczoraj w solarium bylam.
bewik
7 kwietnia 2008, 15:06Mój synuś miał 4 kwietnia urodzinki, zobacz jak ten czas szybko ucieka, ja przecież pamiętam jak "wczoraj " Go ze szpitala przyniosłam, he,he. Ewa dzieci dorastają, ale my się nie starzejemy. Pozdrawiam!
abiks
6 kwietnia 2008, 21:05:)
abiks
6 kwietnia 2008, 21:04To miły gest urodzinowy wrobili w jednostce u Dniu Urodzin Twojego Syn. A ja z dietkąto różńie. Pozdrawiam krystyna
Dana40
6 kwietnia 2008, 14:39Ja też ma syna 19 letniego w tym roku matura,więc sporo nauki ma,a potem stres dla całej rodziny.Wszystko trzeba przetrwać takie życie.Do wojska syn nie chce pójść,może uniknie służby dalej się ucząc.Nikogo nie można zmusić,ale wojsko jest potrzebne,ja jestem za zawodowym.Wtedy szli by chłopcy którzy tego chcą,a są tacy.Powodzenia życzę! Damy radę tak myślę wspierając się nawzajem .Czytając pamiętniki utwierdzam się w tym,że ludzie potrafią być życzliwi i bezinteresowni.
menevagoriel
6 kwietnia 2008, 11:13Tobie też udanej niedzieli i wszystkiego najlepszego dla Twojego syna :) Pozdrawiam