Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana...


Wczoraj znowu podliczyłam to co jadłam ...1200 kalorii... planowo...

Waga coś ruszyła w dół ...nareszcie   ...
...zmieniłam suwak na aktualną wagę , żeby było uczciwie i prawidowo ... niestety przybyło i chyba wiem po czym  ...............  niedawne pączki i w związku z tym rozluźniona nieco dieta ........widzę to teraz, jak skrupulatnie obliczam kalorie.....

... trzeba jednak orientować się ile czego się zjada... to warunek żeby nie przytyć ...niestety jak się chce być szczupłym to trzeba o tym zawsze pamiętać :)))







...a to,  jedyne w miarę udane ( jednak) zdjęcie z zaćmienia ksieżyca...






......na razie ...pa !  










  • renataela

    renataela

    25 lutego 2008, 21:47

    Cały czas podziwiem ! I jak widać cały czas uczymy się czegoś. Kiedyś śmiałam się jak ktoś liczył kalorię, a teraz sama to robię i jak widać warto się tego nauczyć, aby po osiągnięciu upragnionej wagi, nie przytyć i umieć się kontrolować - zatem trzymam kciuki cały czas ! Zdjęcie super ! Pozdrawiam !

  • Jakob

    Jakob

    25 lutego 2008, 12:52

    No tak- ja znam to luzowanie diety... ooo juz od dobrych kilku tygodni , no i jeszcze ostatnie dni... bylo jeszcze luzniej *)

  • suonce89

    suonce89

    25 lutego 2008, 12:21

    <img src="http://images26.fotosik.pl/165/6b21a854113bd4eb.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

  • suonce89

    suonce89

    25 lutego 2008, 12:21

    <img src="http://images26.fotosik.pl/165/6b21a854113bd4eb.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

  • wb1987

    wb1987

    25 lutego 2008, 12:18

    mnie nie udalo sie zrobic zadnego zdjecia, ale zacmienie widzialam bo bylam akurat w pracy na 3 zmianie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.