Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kolejny krok milowy
11 września 2010
Nareszcie udało mi się przejść kolejny krok milowy diety ... wczorajsze ważenie pokazało 77.3 kg ... ... cieszę się bardzo , bo zbliżam się do wagi, która jest jakby górnym pułapem w moim odchudzaniu - to 75 kg [ powyżej tej wagi to dla mnie katastrofa ] Jak to osiągnę to już będzie dobrze ... a potem dalej
-----------------------------------------
Pogodowo już nie jest tak pięknie ... u nas pada, jest zimno i szaro jeszcze jest lato ... ale gdzie ono ? ... ja bez słońca źle się czuję ... pewnie jestem zasilana energią słoneczną Jest nadzieja , za kilka dni ma być nawet upalnie ? ... zobaczymy ...
Dzisiaj bez zdjęcia , nic ładnie nie kwitnie z powodu ciągłej wody z nieba ... ale może później uda się ... chciałam zrobić zdjęcie kasztana : )
Cieszę się, że waga zleciała Ci w dół :D Oh, jak ja też o tym marzę, a o nic nic wredna ;/ Ciekawe o co jest na mnie zła...
:)
Jak pada, to można wskoczyć w kolorowe kalosze i pozaliczać parę kałuż - fajnie poprawia humor :D
Pozdrawiam, buźka :*
sloneczko766
11 września 2010, 13:06
Trzymam za Ciebie kciuki Kochana:)))))))))))
bezkonserwantow
11 września 2010, 11:43
a rezygnuję, szukam czegoś u konkurencji. zostawiłam wpis u siebie, ze kasuję. napisałam też do vitalii, ale myślę, że odpiszą, jak zaakceptowałam regulamin, tzn., że się zgodziłam. zastanawiam się też nad założeniem im sprawy w sądzie. wykasowałam wszystkie prywatne zdjęcia . cały świat wie ile ważę i jakie mam problemy. na to się nie godziłam i nie po to zakładałam anonimowo pamiętnik.
w dodatku wykasowali pamiętnik dziewczyny, która zaczęła tę akcję i miała najwięcej głosów. jeszcze przed chwilą dodałam do niej swoje stanowisko w sprawie, a już po chwili nie było pamiętnika....
dior1
13 września 2010, 21:2016 kg lżejsza niż ja. Gratulacje!!!! Całuski
zachodniopomorzanka
11 września 2010, 23:39niedługo mnie przegonisz:)
sklotka
11 września 2010, 22:37Cieszę się, że waga zleciała Ci w dół :D Oh, jak ja też o tym marzę, a o nic nic wredna ;/ Ciekawe o co jest na mnie zła... :) Jak pada, to można wskoczyć w kolorowe kalosze i pozaliczać parę kałuż - fajnie poprawia humor :D Pozdrawiam, buźka :*
sloneczko766
11 września 2010, 13:06Trzymam za Ciebie kciuki Kochana:)))))))))))
bezkonserwantow
11 września 2010, 11:43a rezygnuję, szukam czegoś u konkurencji. zostawiłam wpis u siebie, ze kasuję. napisałam też do vitalii, ale myślę, że odpiszą, jak zaakceptowałam regulamin, tzn., że się zgodziłam. zastanawiam się też nad założeniem im sprawy w sądzie. wykasowałam wszystkie prywatne zdjęcia . cały świat wie ile ważę i jakie mam problemy. na to się nie godziłam i nie po to zakładałam anonimowo pamiętnik. w dodatku wykasowali pamiętnik dziewczyny, która zaczęła tę akcję i miała najwięcej głosów. jeszcze przed chwilą dodałam do niej swoje stanowisko w sprawie, a już po chwili nie było pamiętnika....