Rano ( znaczy o 10:30) zrobiłam już wszystkie ćwiczenia czyli Mel na brzuch i wyzwania przysiady + brzuszki.
bilans:
Śniadanie: dwie kanapki (ser żółty, wędlina i pomidor)
II śniadanie: wafel ryżowy z serem żółtym i wędliną
Obiad a raczej obiadokolacja: zupa pomidorowa.
+ trochę arbuza i około 2 L wody mineralnej niegazowanej.
Buziaki do jutra :)
fadetoblack
7 czerwca 2013, 09:32Coś mało jedzonka, ja bym nie wyżyła cały dzień :D A takie ćwiczenie po śniadaniu to ogromna zaleta wakacji, za moment też właśnie będę praktykować :)
bellezaaa
6 czerwca 2013, 22:31czemu tylko 3 posiłki?
PoTrupachDoCeluuu
6 czerwca 2013, 20:55Słońce, lata, wakacje a ciała dalej nie na fajnego... tyryryry
granolaa
6 czerwca 2013, 19:32Jakie wakacyjne motywacje :)
health.soul.mind
6 czerwca 2013, 19:06do wakacji już tak mało czasu.. ;o
Kamila112
6 czerwca 2013, 18:52Wszystkiego dobrego :)