Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za ra pęknę.. i o próżności


Poznałam przez internet Piotra. Który uważa że niezadowolenie z wyglądu wynika z próżności, a że był nieokiełznany dodał że faceci dali by się pokroić za mój tyłeczek ;)

próżność zatem jest zgubną cechą i powinnyśmy kochać nasze krągłości i cieszyć się z tego jak wyglądamy.

Dziękuję za podpowiedzi.. na razie nie wiem jak to się dzieje ale jem i jem aż nie mogę oddychać. Chwila opamiętania się zagubiła widać. Ani mi z tym źle ani dobrze. Po prostu widać tak musi być.. jeśli nie umiem tego zahamować.

Ale nie palę już jakieś trzy godziny :) i zapewne ruszę nad piękny staw by przemarszować aż poczuję w krwi endorfiny.

Pozdrawiam i ściskam.. w dobrym nastroju

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.