Dzisiejszy dzień należał do udanych jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny. dużo spacerów , ćwiczenia z Ewa i tylko 5 km biegania bo nie miał kto z małym zostać dłużej ale jest ok. Tylko z jedzeniem przeholowałam. poniosło mnie ze słodyczami(jak zwykle) przez to czuje się pełna. ale jutro mamy nowy dzień:) U rodziców super tylko szkoda, że męża nie ma .
aannxx
23 czerwca 2013, 21:35oby tak dalej :) Najważniejsze, że ćwiczyłaś