Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota = ważenie


Facet nie przyszedł mi założyć piecyka w łazience, a umawiał się na piątek o 18.00, telefonu nie odbierał..... Nie cierpię niesłownych fachowców!!!! Facet już kiedyś mi zakładał junkers i wszystko było OK..... 


Waga 83,8 kg, przez tydzień zrzucone 0,7 kg.

 

Macie też tak, że jak coś jest rozwalone i nie widać kiedy będzie naprawione to tracicie poczucie bezpieczeństwa?? ...bo ja tak mam :|


Myślałam że na niedzielę już nie będzie leciała woda z junkersa...., a nadal leci :(

podstawione miska i ręczniki, a woda i tak znajduje swoje własne drogi. Zakręcamy dopływ wody po każdym użyciu ciepłej wody.....


Muszę lecieć do salonu.....


Buziolki.......

  • katja07

    katja07

    17 stycznia 2016, 21:25

    Życzę szybkiej naprawy,a z tymi fachowcami to wiem jak jest,też już swoje przeszłam w tym temacie:(

  • iw-nowa

    iw-nowa

    16 stycznia 2016, 19:38

    Mam dokładnie tak samo z tym poczuciem bezpieczeństwa i też nie cierpię takich niesłownych ludzi!!! Współczuję, życzę, żeby szybko poszło z tym piecem.

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    16 stycznia 2016, 13:43

    Dopóki spec nie przyjdzie pewnie będziesz rozdrażniona- tak to działa:(. Oby sie odezwał. Ew. Szukajcie innego.

  • Gabonek

    Gabonek

    16 stycznia 2016, 13:25

    Brawo za spadek ! Pięknie Ci idzie ! Cudownego weekendu życzę !

  • barbarossa1976

    barbarossa1976

    16 stycznia 2016, 12:54

    jutro moj jedzie do gliwic moze ci załozyc

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 stycznia 2016, 19:10

      to musiałby być serwisant z TERMETu, inaczej gwarancja nie zadziała :)

  • Gosiunia31

    Gosiunia31

    16 stycznia 2016, 10:44

    Niestety tacy sa dzisiejsi fachowcy.... szkoda słów i nerwów, a potem narzekają, że roboty nie mają... Pięknie chudniesz :-)

  • izabela19681

    izabela19681

    16 stycznia 2016, 09:59

    Jednym słowem "fachowiec" wcześniej zaczął łyk-end.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    16 stycznia 2016, 09:47

    Poszukaj innego fachowca. ja kiedys miałam fachowca do anteny satelitarnej - z urzadzeniami przyszedł i tak ustawił,ze ciągle gdzieś się sygnał zrywał. Kilka razy poprawiał i dalej to samo było- zrzucał winę na antenę. Wreszcie sama na oko ustawiłam i działa do dziś.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    16 stycznia 2016, 09:37

    Nie cierpię takich ludzi co się umawiają i nie przychodzą, a jak by telefonu mi nie odebrał to poszukała bym kogoś innego, ja nerwus jestem w takich sprawach. Ładny spadek ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.