Dzisiaj na wadze 83,6 kg.
Plany jedzeniowe na dziś:
Śniadanie: dwie kromki chleba pełnoziarnistego z pastą jajeczną (2 jajka, jogurt i dwa plastry szynki);
II śniadanie: ananas świeży, jogurt naturalny, musli;
Obiad: makaron z mięsem gotowanym wołowym;
Kolacja: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z musztardą, sałatą, szynką i ogórkiem kiszonym.
Przed świętami rozsypała nam sie jedna przesuwna szyba z kabiny prysznicowej. Od tego czasu robimy wszystko, żeby dokupić taką, ale niestety, nie ma takich już.... Ani u producenta, ani w sklepach, a dobranie czegoś graniczy z cudem......
Żeby było do kompletu, w poniedziałek zaczęła się lać woda z piecyka gazowego w łazience!!!! Oczywiście jest miesiąc po gwarancji!!! czyli 25 miesięcy od zakupu!!!! Pan Fachowiec powiedział, że lepiej kupić nowy!!! o!!!!
więc co dwa lata trzeba wywalić 1 000,-zł, bo takie gooowno produkują!!!!!
W okresie gwarancji wężownica była już wymieniana!!!!!
Zaoszczędzone pieniądze pójdą się paść na nowy piecyk i drzwi do kabiny!!!!!
UWIELBIAM TO!!!!
żeby było do pełnego: wczoraj poprztykaliśmy się z moim mężem, bo łazi nerwowy i się czepia wszystkiego, nawet tego, że jem co innego i że "zawsze jadłaś warzywa z rosołu, a teraz nie chcesz". Kłócimy się od wczoraj i nie potrafimy dość do porozumienia, obwiniamy się o wszystko!!!!
Wczoraj (już nerwowi oboje) musieliśmy pojechać do najbliższej Castoramy (z rysunkiem wymiarowanych drzwi kabinowych), która jest oddalona od nas jakieś 8-10 minut drogi. Wsiadamy, patrze a mój D. skręca w drugą stronę, to pytam gdzie jedzie!! No i powód do kłótni - obwodnicą jedzie, bo ja to tylko niszczę to auto na tych drogach z dziurami!!!!!!
hmmm... ale obwodnicą to dwa razy dalej, ......może rzeczywiście drogi ciut lepsze....
Ale ja naprawdę myślałam, że on się pomylił skręcając w drugą stronę.....
Dzisiaj od rana nafuczeni na siebie. Przez telefon ciągłe obwiniania i zero widoków na normalną rozmowę.
MUSZĘ OCHŁONĄĆ I PRZESTAĆ MYŚLEĆ W KATEGORIACH "CO ON JESZCZE NIE TAK POWIEDZIAŁ, ZROBIŁ..."
noooo, a najbardziej mi się podoba jak sobie wyrzucamy, który z nas miałby się pierwszy przytulić!!!!
JAK DZIECI!!!!!!
To pomarudziłam!!!!
Buziolki......
Laurka1980
16 stycznia 2016, 09:39Gosia, jesli potrzebujesz pomocy z czymkolwiek do lazienki, polecam mojego meza :) pracuje w branzy, daj tylko znac :) Duzy salon kolo Tesco przy strefie.....
Magdalena762013
15 stycznia 2016, 08:15Takie sprzeczki sa mozliwe, gdy dookola sie ciut "wali". Ale pomysl- waga spadla:). Prysznic i poecyk naprawicie. Wiec po co sie klocic? Milszego dnia.
ZrobietodlaSIEBIE
14 stycznia 2016, 17:42jednak dawno wszystko bylo produkowane caaaalkeim inaczej-wiekszosc rzezcy tych starszych wyprodukowanych w latach 80tych zyje do dzis a teraz wszystko co kupisz rozpada sie w rekach doslownie
agnes315
14 stycznia 2016, 12:19ja mam wannę z deszczownicą i zasłonką, nic mi się nie zepsuje i nie rozsypie, chcę to mam prysznic, chcę, to mam wannę, polecam :) A piecyki wywaliłam wszystkie 12 lat temu, teraz mam bojler 160 litrowy podgrzewany gazem, no ale w piwnicy, w bloku to się raczej nie da :( Kłócicie się, bo Wam niespodziewane wydatki na głowę spadły, tak to już jest, że większość kłótni w rodzinie to o pieniądze, a mówią, że pieniądze szczęścia nie dają... Buźka :)*
NaMolik
14 stycznia 2016, 09:41Ja miałam do grudnia mikser który skończył 32 lata!!! Niestety blender.po 3 latach padł i dupa. A co do kłótni no co bywa byle by nie zapiekane się w konflikcie. Miłego ☺
MllaGrubaskaa
14 stycznia 2016, 09:28Podobno czasem trzeba się pokłócić żeby nudno nie było ;)) Miłego dnia ;))
Majka2015
14 stycznia 2016, 09:03Tak trzymaj,super Ci idzie,a z mężem raz na jakiś czas trzeba się pokłócić.Później można fajnie się pogodzić:)
AAgusia1979
14 stycznia 2016, 08:08ZNAM TO CÓZ ŻYCIE............... WSZĘDZIE TAK SAMO